Liderem jest Scania. To do niej należy 23 proc. rynku, czyli aż o 8 pkt. proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r. Do Volvo należało 17 proc. rynku (spadek o 2,5 pkt. proc.), do firmy Mercedes-Benz 15 proc. (spadek o 3,2 pkt proc.), do MAN-a 14 proc. (3,8 pkt. proc. w górę), a do DAF-a prawie 13 proc. (spadek 4,4, pkt. proc.).

Scania nie tylko wydała najwięcej samochodów ciężarowych w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. (3627 szt.). Jest ona również liderem zestawienia prezentującego zarejestrowane ciągniki samochodowe (3 054 szt.) oraz najcięższe ciężarówki o dmc powyżej 16 ton (3 627 szt.).
Z kolei zestawieniu kompletnych lub skompletowanych podwozi przewodzi IVECO (1 215 szt.).
Najlepszy czerwiec od lat
Mimo spadku w całym pierwszym półroczu 2024 r., odnotować należy czerwcowe wzrosty na rynku.
Tym bardziej, że wynika z nich, iż “rejestracje samochodów ciężarowych odwróciły trend spadkowy trwający od września ubiegłego roku” – podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, prezentujący omawiane dane.
W czerwcu zarejestrowano w Polsce 3221 nowych pojazdów ciężarowych. To o 1,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Największy udział w tym wyniku miał segment samochodów ciężarowych o dmc > 3,5 tony, ponieważ wzrósł on o ponad 31 proc. Spadki zanotowano w segmentach samochody specjalne i ciągniki samochodowe – odpowiednio o ponad 10 i 7,5 proc.
Czerwcowy rezultat całego segmentu samochodów ciężarowych jest aż o 20,4 proc. lepszy niż majowy. Był to również jeden z najlepszych czerwców na przestrzeni ostatnich lat – lepiej było jedynie w 2019 r., kiedy zarejestrowano 3311 samochodów ciężarowych.

Ucieczka przed wydatkami?
Wzrost rejestracji w czerwcu może być, zdaniem PZPM, związany z “wejściem w życie w lipcu nowych przepisów dotyczących homologacji pojazdów”. Chodzi o tzw. pakiet GSR (General Safety Regulations).
Wynika z niego, że ciężarówki rejestrowane po lipcu br. będą musiały być wyposażone w dodatkowe elementy, mające zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. To m.in.:
- Moving Off Information System, czyli system informowania przy ruszaniu o obiektach, znajdujących się przed maska pojazdu,
- Blind Spot Information System, czyli czujniki martwego pola,
- Reversing Information System, ułatwiający bezpieczne manewrowanie na wstecznym,
- Intelligent Speed Assist, informujący o przekraczaniu prędkości,
- system DDAW ostrzegający o zmęczeniu kierowcy
- oraz system umożliwiający montaż blokady antyalkoholowej.
Chęć uniknięcia wydatków związanych z wymienionymi wyżej systemami to jednak nie jedyny powód, który mógł zmotywować przewoźników do rejestracji nowych pojazdów. Nie bez znaczenia mogły być również wskaźniki gospodarcze. Co prawda daleko im do zwiastowania hossy, jednak obserwując chociażby czerwcowy indeks PMI dla polskiego przemysłu widać, że jego poziom nie spada.
Według sondażu managerów wolniej spada liczba nowych zamówień, co nieco rekompensuje spadek produkcji i aktywności eksportowej szczególnie na rynek niemiecki” – kwituje PZPM.