Ciężarówki będą w przyszłości jeździły bez lusterek bocznych? Holenderska firma Orlaco tworzy właśnie system kamer, dzięki któremu kierowcy będą dokładnie widzieli co się dzieje wokół ich pojazdu.
System nazywa się „MirrorEye”. Obraz z dwóch wysuwanych kamer HD znajdujących się po bokach ciężarówki będzie widoczny na monitorze w kabinie. Dyrektor firmy Orlaco Henrie van Beusekom spodziewa się, że już w przyszłym roku na drogi wyjadą pierwsze pojazdy wyposażone w system. Obecnie system testuje sześciu producentów samochodów ciężarowych.
Nad systemem MirrorEye pracuje od trzech lat dziesięcioosobowy zespół. Według twórców wynalazek ten może zmienić świat. Pod jednym względem nie może on jednak przebić tradycyjnego lusterka. Chodzi o cenę. Twórcy starają się, aby była ona jak najbardziej przybliżona do ceny lusterka.
Według dyrektora Orlaco Van Beusekoma producenci ciężarówek przyjmują wynalazek z entuzjazmem. Twierdzą oni, że lusterka boczne mają wiele wad. Po pierwsze w ciemnościach nic w nich nie widać, a po drugie podczas skręcania w lusterku widać tylko bok pojazdu a nie jego otoczenie. Poza tym waga lusterka wraz z jego konstrukcją może przekraczać 15 a nawet 20 kg. Oprócz tego lusterka w dużej mierze wpływają na opór powietrza, co zwiększa zużycie paliwa. Mogą one również być zagrożeniem dla ruchu, przede wszystkim na rondach. Inny pojazd „schowany” pod lusterkiem może być dla kierowcy z kabiny niewidoczny.
Dyrektor Orlaco Van Beusekom (48) już od 30 lat zajmuje się systemami kamer. Zaczynał na swoim strychu, po lekturze artykułu o kamerach na ciężarówkach w Japonii. Jego firma z siedzibą w holenderskim Barneveld istnieje od 1989 roku i zatrudnia 200 pracowników. Orlaco jest producentem systemów monitoringu i kamer między innymi do maszyn budowlanych, samochodów ciężarowych, samochodów służbowych, dźwigów czy wózków widłowych. Dzięki produktom firmy Orlaco kierowcy ciężarówek mają zapewnioną lepszą widoczność w tzw. martwym polu.
System kamer Orlaco pozwala kierowcom zobaczyć co się dzieje wokół ich pojazdu także w nocy. Poza tym kamery automatycznie zmieniają położenie np. podczas skręcania czy cofania, dzięki czemu w czasie tych manewrów kierowca ma zapewnioną pełną widoczność otoczenia pojazdu. System ostrzega również przed innymi uczestnikami ruchu, którzy znajdują się obok pojazdu. Sprawdza się także podczas zmiany pasa ruchu.
Testy systemu ujawniły kolejną zaletę tego rozwiązania. Kabina staje się bardziej aerodynamiczna, co pozwala na oszczędności paliwa rzędu 1-2% w porównaniu z ciężarówką wyposażoną w tradycyjne lusterka. Nie jest to bez znaczenia dla firm transportowych. Ponadto obraz z kamer jest zapisywany na dysku. W przypadku wypadku mogą one posłużyć jako materiał dowodowy. Mogą okazać się również przydatne podczas szkoleń kierowców. Według Van Beusekoma zwykłe lusterka nie spełniają tych dwóch funkcji. W Holandii już od przyszłego roku dopuszczone do ruchu będą pojazdy ciężarowe, które zamiast lusterek bocznych wyposażone będą w dwie kamery.