Rosjanie chcą popłynąć na fali rewolucji technologicznej, która wdziera się na rynek aut ciężarowych. Firma Kamaz już w przyszłym roku zamierza rozpocząć produkcję ciężarówek wyposażonych w inteligentne systemy doradzania kierowcy podczas jazdy. Ale ambicje Rosjan są większe: za 10 lat chcą produkować auta ciężarowe w pełni niezależne od kierowcy.
Za mniej więcej rok Kamaz chce uruchomić regularną produkcję ciężarówek wyposażonych w specjalny system informatyczny, wspierany przez szereg czujników. Oprogramowanie ma na bieżąco analizować sytuację na drodze i doradzać kierowcy, np. o zbliżających się przeszkodach lub przejściach dla pieszych.
W 2019 r. auta Kamaza mają być jeszcze mądrzejsze. Wewnętrzne systemu pokładowe czerpiące ze sztucznej inteligencji będą potrafiły automatycznie zahamować ciężarówkę, jeśli ocenią, że sytuacja na drodze tego wymaga.
W kolejnych etapach swojego projektu, Kamaz chce rozwijać inteligentne oprogramowanie w ciężarówkach. Najpierw powstaną ciężarówki z możliwością zdalnego sterowania nimi (w podobny sposób dziś działają np. wojskowe drony, którymi przeszkolony żołnierz może kierować siedząc w centrum dowodzenia odległym o wiele kilometrów).
Natomiast do 2027 r. mają być gotowe Kamazy w pełni autonomiczne, czyli takie, które pojadą bez kierowcy.
fot. kamazexport.com.