Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Krajowa Sekcja Transportu Drogowego NSZZ „Solidarność"
„Solidarność” żąda wycofania ministerialnego projektu przepisów o transporcie drogowym. „Przejaw lekceważenia i ignorancji”
Kilka tygodni po tym, gdy przewoźnicy ustosunkowali się do projektu nowelizacji ustaw o transporcie drogowym i o czasie pracy kierowców przygotowanym przez Ministerstwo Infrastruktury, równie krytyczną ocenę wyraziły związki zawodowe. Związkowcy z Sekcji Transportu Drogowego NSZZ „Solidarność” we wtorek pikietowali nawet pod gmachem resortu.
Aktualizacja 29.10.2021 godz. 9:43
„Solidarność” podaje, że powodem pikiety był brak dialogu i konsultacji z Ministerstwem Infrastruktury w sprawie nowelizacji wspomnianych ustaw, które mają dostosować polskie prawo do regulacji zawartych w Pakiecie Mobilności.
– Stwierdzamy, że Trójstronny Zespół ds. Transportu Drogowego faktycznie nie działa – ostatnie spotkanie było w 2017 r. – powiedział Tadeusz Kucharski, przewodniczący Krajowej Sekcji Transportu Drogowego NSZZ “Solidarność”. – Przez cały okres uzgodnień Pakietu Mobilności na poziomie unijnym konsultacje ze stroną związku zawodowego de facto nie miały miejsca – dodał.
Związkowcy krytykują przedstawiony projekt ministerstwa głównie w części dotyczącej naliczenia wynagrodzeń kierowców zawodowych.
– Nowelizacja ustawy doprowadzi do likwidacji diet i ryczałtów za nocleg, czyli tych części wynagrodzenia, od których nie ma obowiązku odprowadzania składki na ubezpieczenie społeczne, nie dając nic w zamian – Tadeusz Kucharski wyraża obawy kierowców.
Wątpliwości związkowców budzi też propozycja, by składka ubezpieczeniowa była odprowadzana od kwoty równej przeciętnemu wynagrodzeniu w Polsce.
– Taka propozycja w pewnym zakresie realizuje oczekiwania związku zawodowego – aby składka była odprowadzona od wyższej kwoty. W tej chwili jest w praktyce odprowadzana od kwoty bliskiej minimalnemu wynagrodzeniu – stwierdza Tadeusz Kucharski. Dodaje, że projekt nie był przedyskutowany i nadal nie rozwiązuje niskich wynagrodzeń kierowców.
Związkowcy są oprócz tego przeciwni zapisom w projekcie dotyczącym wysokości kar dla kierowców.
– Nie zgadzamy się na nakładanie bardzo wysokich kar za wykroczenia nie będące bezpośrednią winą kierowcy. Nie zgadzamy się na karanie wyłącznie kierowców tj. zabieranie kierowcom uprawnień (prawa jazdy) za wykroczenia popełniane wspólnie i w porozumieniu z pracodawcą – powiedział Tadeusz Kucharski.
Przedstawiciele związków przygotowali petycję, w której żądają natychmiastowego zwołania Trójstronnego Zespołu ds. Transportu Drogowego.
Jednostronnie, bo bez udziału związków zawodowych i organizacji pracodawców opracowanie projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw traktujemy jako przejaw lekceważenia i ignorancji. Żądamy natychmiastowego wycofania z dalszych prac legislacyjnych projektu ustawy o transporcie drogowym i niektórych innych ustaw i niezwłoczne przystąpienia do konsultacji ze stroną społeczną reprezentującą pracodawców i pracowników oraz resortów MF, MRiPS oraz MRiT” – czytamy w petycji.
– Jeżeli Ministerstwo dalej będzie ignorować postulaty strony społecznej, wrócimy tu z prawdziwą manifestacją i zrobimy wszystko, aby nas usłyszano! – zapowiedział Henryk Grymel, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Transportowców NSZZ “Solidarność”.
„Solidarność” podkreśla, że w działaniach na rzecz poprawy warunków pracy kierowców zawodowych wspierają ją związkowcy z Europejskiej Federacji Pracowników Transportu (ETF).
Ministerstwo zmienia front
Tymczasem po liście jakie skupione w Forum Transportu Drogowego skupiające organizacje przewoźników wystosowały do Rafała Weber, wiceministra infrastruktury, doszło w tym tygodniu do konferencji uzgodnieniowej w związku z trwającymi konsultacjami publicznymi dotyczącymi projektu zmian w ustawie o czasie pracy kierowców i o transporcie drogowym.
Po kilkugodzinnej dyskusji i przedstawieniu swoich racji (postulatów sformułowanych przez przewoźników – przyp. red.) Ministerstwo Infrastruktury przychyliło się do opinii strony społecznej, wstępnie zgadzając się na większość propozycji przedstawianych przez FTD” – donosi Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.
Postulaty branży transportowej referowali Maciej Wroński, prezes TLP, Piotr Mikiel, dyrektor Departamentu Transportu w ZMPD oraz Andrzej Bogdanowicz z Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego.
– Prace poszły w bardzo dobrym kierunku i jest otwartość z każdej strony na uzgodnienie końcowej wersji. Większość postulatów podnoszonych przez FTD w dużej części zostało przyjęte do realizacji przez ministerstwo, czekamy na ostateczną wersję projektu ustawy – podkreśla Łukasz Włoch, ekspert Grupy Inelo, wybrany do grona przedstawicieli FTD na rozmowy z resortem.