Śnieg i lód na dachu ciężarówki stanowią niebezpieczeństwo. Sprawdź, gdzie możesz odśnieżyć swój pojazd [LISTA]

W okresie zimowym kierowcy ciężarówek borykają się z dodatkowym i kłopotliwym obowiązkiem, jakim jest odśnieżenie ciężarówki. Kłopotliwym, ponieważ pracodawcy najczęściej nie zapewniają odpowiednich narzędzi kierowcom, a odpowiednich instalacji, przynajmniej w naszym kraju, wciąż jest jak na lekarstwo. 

W Polsce, według prawa o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. 

Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. Kierowcy, którzy nie stosują się do tych przepisów muszą liczyć z mandatem w wysokości do 3 000 zł” – ostrzegała policja na początku zimy.

Z kolei w Niemczech, zgodnie z § 23 StVO (skrót od Straßenverkehrsordnung, czyli niemieckiej ustawy o ruchu drogowym) przed rozpoczęciem jazdy każdy zawodowy kierowca musi upewnić się, że jego ciężarówka jest w dobrym stanie i można nią bezpiecznie jechać. Do jego obowiązków należy zatem również usunięcie lodu i zamarzniętego śniegu z ciężarówki. Jeśli tego nie zrobi, popełnia przestępstwo administracyjne, które jest karane grzywną w wysokości 80 euro i jednym punktem karnym.

Jeśli spadająca tafla lodowa spowoduje wypadek drogowy, grzywna wyniesie co najmniej 120 euro. Ponadto na podstawie § 315 b StGB (Strafgesetzbuch – niemiecki kodeks karny) kierowca może zostać ukarany za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, za co przewidziane są grzywny, a w skrajnych przypadkach nawet kary pozbawienia wolności do trzech lat.

Policja z niemieckiego miasta Görlitz, jak co roku, zaprezentowała zaktualizowaną listę lokalizacji ze stacjami do odśnieżania ciężarówek, podkreślając przy tym, że przybyło w niej kolejnych pozycji. 

Pomocne rozwiązania

Problem z zalegającym śniegiem i lodem na dachach ciężarówek, który naraża innych użytkowników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo, a przewoźników i kierowców na kary, skłania producentów rozwiązań dla transportu do tworzenia nowych narzędzi. 

Przykładem jest system Krone Ice Protect, który zapobiega osadzaniu się śniegu i lodu na plandece dachowej.

System zwiększa bezpieczeństwo ruchu i eksploatacji floty pojazdów, a tym samym bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg” – mówi dr hab. Frank Albers, dyrektor zarządzający ds. marketingu i sprzedaży w firmie Krone.

Fot. Krone

A tak to działa – kierowca może sterować systemem Krone Ice Protect bezpośrednio za pomocą panelu przymocowanego do przedniej ściany pojazdu. Następnie wąż znajdujący się między plandeką dachową a pałąkiem stelaża plandeki zostaje napełniony powietrzem z pokładowej instalacji sprężonego powietrza. Plandeka zostaje wtedy podniesiona o około 175 mm. Tworzy to coś w rodzaju dwuspadowego dachu, dzięki czemu podczas postoju mogą z niej zsuwać się masy wody i śniegu. Producent twierdzi, że przeciwdziała to możliwemu tworzeniu się lodu.

Krone podaje, że po uruchomieniu systemu Krone Ice Protect czas napełniania wynosi około 90 sekund. Przed ruszeniem powietrze jest ponownie wypuszczane przez naciśnięcie przycisku lub uruchomienie hamulca, a plandeka wraca do pierwotnego położenia – bez śniegu i lodu.

Współpraca: Sabina Koll