Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Państwowa Służba Graniczna Ukrainy
PILNE! Wojna na Ukrainie | Ukraińcy chcą wracać do kraju | Kolejki ciężarówek na granicy [LIVE]
Dziś rano Rosja zaatakowała Ukrainę. Wojska wkroczyły do kraju, trwa ostrzał największych miast. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ponowiło apel do swoich obywateli o opuszczenie Ukrainy, odradza również podróże do tego kraju.
24.02.2022 14:03
Siły zbrojne Ukrainy pilnie potrzebują pomocy – szukają ciężarówek na granicy z Polską, które mogłyby kursować ze Lwowa przez granicę i transportować sprzęt techniczny. Poinformowała o tym Alina Frolova, wiceprzewodnicząca Centrum Strategii Obronnych.
Збройні сили України терміново шукають 120 фур, що можуть зі Львова курсувати через кордон задля перевезення технічної допомоги партнерів
Писати в особисті повідомлення голові правління Центру оборонних стратегій Аліні Фроловій: https://t.co/MBn16EQdQM pic.twitter.com/JJcbHY18v1
— Громадське радіо (@HromadskeRadio) February 24, 2022
Wojsko ukraińskie poszukuje pilnie 120 ciężarówek. Alina Frolova poprosiła o przesłanie jej w prywatnych wiadomościach telefonów i innych danych kontaktowych firm lub osób, które mogą pomóc i udostępnić pojazdy ciężarowe. Siły Zbrojne zapewnią paliwo.
24.02.2022 13:36
Ukraina ograniczyła wypłaty gotówki, zarówno w krajowej walucie, jak i w zagranicznych – podaje PAP. To ważna informacja dla wszystkich przebywających na terenie kraju, zaatakowanego dziś przez Rosję. Limit dzienny wypłat wynosi 100 tys. hrywien, czyli prawie 13,9 tys. zł.
24.02.2022 11:30
No i się zaczęło…widzę moich chłopaków ze łzami w oczach, spoglądający na telefony, sprawdzający wiadomości” – pisze na LinkedInie Mariusz Wróbel, kierownik logistyki w firmie Rosa Europe.
Blisko 80 proc. osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie pochodzi z Ukrainy. Większość pracuje na produkcji, jednak kilkanaście osób w magazynie, jako operatorzy wózków widłowych. Już rano trzy osoby zgłosiły, że będą wracać na Ukrainę.
Powody, jak tłumaczy Mariusz Wróbel, są różne. W większości rodzinne, bo pracownicy pozostawili rodziny na Ukrainie, przenosząc się do Polski. Jest jednak kilka osób, które wprost mówią, że jadą walczyć.
Nie ma dziś atmosfery do pracy, u współpracującego z firmą przewoźnika kilka osób zrezygnowało dziś z przyjścia do pracy, też zamierzają wracać. Nikt tego nie krytykuje. Zdaniem Wróbla, ważne w tej chwili będą kompetencje miękkie menedżerów, bo pochodzący z Ukrainy pracownicy od rana przychodzą szukać informacji, co się dzieje w ich kraju i wsparcia.
Wolę powrotu na Ukrainę wyrażoną przez kierowców potwierdzają i związki przewoźników. Maciej Wroński z Transport i Logistyka Polska potwierdza, że dotarły do niego takie głosy, nikt jednak nie analizuje motywów, ponieważ, jak stwierdził, są czysto ludzie.
W naszych przedsiębiorstwach pracują także obywatele białoruscy i rosyjscy. Chcemy mocno podkreślić, że wciąż jest dla nich miejsce w polskich firmach. Rozumiemy ich złożoną sytuację. Niemniej nasz negatywny stosunek do agresywnych działań oficjalnych władz Rosji i Białorusi, nie dotyczy ludzi (naszych pracowników, koleżanek i kolegów, a także często przyjaciół), którzy nie mają jakiegokolwiek wpływu na podejmowane decyzje – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesa TLP.
Związek zaapelował w nim do rządu m.in. o:
• automatyczne przedłużenie wiz i pozwoleń na pracę, dla zatrudnionych w Polsce pracowników pochodzących z państw objętych konfliktem zbrojnym,
• przedłużenie świadectw kierowców dla pracowników z Ukrainy, którzy zdecydują się na bezpłatny urlop, aby wziąć udział w obronie swojego Kraju,
• umożliwienie wjazdu na terytorium Polski rodzinom naszych pracowników z Ukrainy, a także objęcie ich opieką i wszelką niezbędną pomocą humanitarną,
Skierował się również do polskich przewoźników z apelem, by “z pełnym zrozumieniem podeszli do wniosków o udzielenie bezpłatnych urlopów dla kierowców i innych pracowników pochodzących z Ukrainy, udzielili wsparcia rodzinom ich ukraińskich pracowników oraz stosowali się ściśle do zaleceń Ministerstwa Spraw Zagranicznych w zakresie wyjazdów na terytorium Ukrainy, w celu ochrony życia i zdrowia kierowców”.
Również Anna Brzezińska-Rybicka ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce potwierdza, że kierowcy zgłaszają chęć powrotu na Ukrainę, niektórzy, będący już na jej terenie, nie chcą wracać. Jak szacuje, dziś w polskich firmach transportowych pracuje blisko 110 tys. osób z tego kraju. Nie wiadomo, ile z nich będzie chciało wrócić. Głosy o chęci powrotu do rodzin lub rozpoczęcia walki z Rosją słychać jednak od rana.
Pojawiły się również informacje, że niektórzy z ukraińskich kierowców odmawiają wykonywania przewozów na teren Rosji. Tłumaczą, że boją się o swoje życie.
W nawiązaniu do komunikatu polskiego MSZ również ZMPD apeluje do przewoźników, by unikali wysyłania kierowców na teren objęty konfliktem. Pracownikom radzi się jak najszybciej wrócić do kraju, zabezpieczając uprzednio dokumenty i zapasy paliwa, tak, aby powrót był sprawny i bezpieczny. To ostatnie może jednak nie być proste – do Anny Brzezińskiej-Rybickiej dotarły informacje od przewoźników, że na terenie Ukrainy tworzą się potężne kolejki przed stacjami benzynowymi. Podobnie jest w przypadku bankomatów.
Polskie MSZ apeluje, by osoby przebywające w tej chwili na Ukrainie bezwzględnie zarejestrowały się w systemie Odyseusz oraz śledziły informacje publikowane przez resort.
⚠️ W związku z działaniami zbrojnymi na Ukrainie 🇺🇦, #MSZ odradza wszelkie podróże na Ukrainę.
Obywatele polscy 🇵🇱, którzy przebywają na Ukrainie, powinni natychmiast opuścić jej terytorium.
👉 https://t.co/roQN0uCjCT pic.twitter.com/nwa9Qr4gyq
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) February 24, 2022
24.02.2022 10:01
Od 6 do 9 godzin czekają kierowcy ciężarówek na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w województwie lubelskim. Najdłuższa kolejka jest na przejściu w Dorohusku, gdzie na wjazd do Polski czeka około 180 pojazdów. Na kierunku wyjazdowym z Polski kolejka liczy około 140 ciężarówek – podaje PAP.
Na przejściu z Ukrainą w Hrebennem na wjazd do Polski czeka około 80 pojazdów ciężarowych (czas oczekiwania na wjazd szacowany jest na 6 godz.). W przeciwnym kierunku stoi w kolejce 90 ciężarówek.
24.02.2022 08:55
Już we wtorek MSZ apelował o powstrzymywanie się przed podróżami na tereny południowo-wschodniej Ukrainy. Dziś, po rosyjskim ataku, ponawia ten apel.
⚠️ W związku z działaniami zbrojnymi na Ukrainie 🇺🇦, #MSZ odradza wszelkie podróże na Ukrainę.
Obywatele polscy 🇵🇱, którzy przebywają na Ukrainie, powinni natychmiast opuścić jej terytorium.
👉 https://t.co/roQN0uCjCT pic.twitter.com/nwa9Qr4gyq
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) February 24, 2022
Tymczasem ogłoszony został stan wojenny na Ukrainie. Rosja ostrzelała nie tylko wschodnie rejony kraju, ale również okolice Kijowa, Łucka i Lwowa – donoszą media. Ewakuowane zostało lotnisko w stolicy kraju.
RUSSIA INVADES UKRAINE: Video published by the Ukraine border guard service shows Russian vehicles moving across the border from the Crimean peninsula on Thursday, after Russian President Vladimir Putin announced military operations in the country. https://t.co/JBEgNiHefB pic.twitter.com/Ysasz44Mln
— Newsmax (@newsmax) February 24, 2022
Ukraina zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla lotów cywilnych z powodu “wysokiego ryzyka” dla bezpieczeństwa” – podaje rmf24.pl, powołując się na ustalenia Reutersa.
😡 З окупованого півострова відбувся рух російської військової техніки
👉🏼 https://t.co/1WtcS6prsi pic.twitter.com/LioyDpmEHR— Держприкордонслужба (@DPSU_ua) February 24, 2022
Agencja prasowa cytuje również apel Unii Europejskiej, by “linie lotnicze unikały przelotów nad Ukrainą lub w jej pobliżu oraz zachowały „wyjątkową ostrożność” w przestrzeni powietrznej w promieniu 185 kilometrów od granicy z tym krajem”.
Granica polsko-ukraińska na razie nie jest zamknięta. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej poinformował, że odprawa prowadzona jest na razie w sposób standardowy. Nie zanotowano również zmian w natężeniu ruchu.
Russian/Belarusian forces moving to Ukraine via Senkivka border checkpoint #Ukraine #Senkivka pic.twitter.com/w3LFGuw4rs
— MilitaryLand.net (@Militarylandnet) February 24, 2022