TransInfo

Złe oceny polskiego sektora transportowego. Podobne otrzymali czterej ważni partnerzy handlowi

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Transport najbardziej ryzykownym sektorem w światowej gospodarce – wynika z raportu Coface. Wysokie oceny ryzyka otrzymała nie tylko Polska, ale i jej najbliżsi partnerzy handlowi.

Coface, firma zajmująca się  ubezpieczeniami należności, opublikowała “Barometr ryzyka krajów i sektorów po IV kwartale 2020 r.”, który analizuje 162 kraje oraz 13 sektorów. Wynika z niego, że w Polsce sektor transportowy został, jako jedyny, obarczony bardzo wysokim ryzykiem na 2021 r. Poprzednio, w III kwartale, w ten sposób oznaczony został sektor motoryzacyjny, obecnie jednak uznany został za charakteryzujący się nieco mniejszym, bo wysokim ryzykiem.

Inne sektory uznane za ryzykowne w Polsce to: budownictwo, handel detaliczny, przemysł tekstylny oraz drzewny.

Średnim poziomem ryzyka według Coface charakteryzują się sektory: spożywczy, chemiczny, energetyczny, papierniczy oraz ICT (teleinformatyka). Jedynym sektorem, który w Polsce uzyskał niską ocenę poziomu ryzyka jest przemysł farmaceutyczny.

Słabo u głównych partnerów

Polska nie jest wyjątkiem, jeśli chodzi o słabą ocenę sektora transportowego. W całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej został on uznany za charakteryzujący się bardzo wysokim stopniem ryzyka. W pozostałych pięciu analizowanych przez Coface regionach, transport obarczony był nieco mniejszym poziomem ryzyka.

W najbardziej nas interesującym regionie Europy Zachodniej, gdzie znajdują się główni partnerzy handlowi Polski i gdzie masowo usługi transportowe świadczą polscy przewoźnicy, sektor transportu oceniono jako obarczony wysokim ryzykiem. Niemcy, główny partner handlowy Polski, również otrzymały ocenę wysokiego ryzyka w transporcie. 

Niepokojące mogą być oceny kolejnych ważnych partnerów Polski. Zarówno Wielka Brytania, Francja, Włochy, jak i Hiszpania trzymały oceny niższe niż przed rokiem. Również w tych krajach bowiem sektor transportowy otrzymał ocenę bardzo wysokiego ryzyka.

Przypomnijmy, że Włochy w 2020 r. były trzecim eksporterem dóbr do Polski i piątym największym importerem, Francja zaś zajmowała odpowiednio szóste i czwarte miejsce. Wielka Brytania zaś była trzecim największym rynkiem eksportowym dla Polski.

Prognozy nieco bardziej optymistyczne

Zdaniem Coface, sektor transportowy będzie najbardziej dotknięty przez pandemię. Autorzy raportu podkreślają, iż szczególnie mocno skutki obecnego kryzysu gospodarczego odczuł transport lotniczy. Jak podaje Coface, w listopadzie 2020 r. dzienna liczba lotów pasażerskich była niższa w porównaniu do stycznia 2020 r. o 38 proc. W IV kwartale 2020 r. ocena ryzyka w transporcie pogorszyła się w aż w czterech przypadkach (wspomniane wcześniej Francja, Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania) . 

Są jednak i dobre wiadomości. Autorzy wspomnianego raportu spodziewają się, że cały sektor transportowy powróci do wyników sprzed pandemii przed 2022 r. Szacuje się, że średnie globalne tempo wzrostu w 2021 r. może osiągnąć 4,3 proc. Wolumen światowej wymiany handlowej zwiększy się zaś o 6,7 proc. (po spadku o 5,2 proc. w 2020 r.). Prognozy te zakładają jednak, że największe dojrzałe gospodarki do lata br. zaszczepią co najmniej 60 proc. swoich populacji.

Zgodnie z kolejnymi prognozami, produkcja globalna powinna pod koniec 2021 r. powrócić do poziomu sprzed pandemii. Warto jednak pamiętać, że wzrost gospodarczy w 2021 r. napędzany będzie głównie szybką ekspansją Chin i krajów Azji Wschodniej, co oznacza to, że większość krajów spoza tego regionu nie osiągnie poziomów sprzed pandemii  w tym roku.

W samej Europie Środkowo-Wschodniej wzrost gospodarczy powinien sięgnąć 3,7 proc. w tym roku (po szacowanym spadku o 4,9 proc. w minionym). Coface twierdzi, że wzrost odnotują wszystkie kraje regionu, stając się beneficjentami zwiększonego popytu w Europie Zachodniej (zwłaszcza w sektorze motoryzacyjnym – stąd m.in. poprawa oceny ryzyka tego sektora w Polsce), oraz napływu nowych środków unijnych.

Fot. Trans.INFO

Tagi