TransInfo

Transport kolejnych towarów pod lupą skarbówki. Szykuje się nowa lista

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Ministerstwo Finansów chce kontrolować transport m.in. skażonego alkoholu, bibułki papierosowej i taśmy formującej do papierosów. Dzięki temu liczy na zmniejszenie „dochodów” szarej strefy o kilkadziesiąt mln zł już po pierwszym roku.

Resort finansów przygotował projekt rozporządzenia, poszerzającego listę towarów, których transport musi być objęty przez system drogowego i krajowego monitoringu. Znalazły się w nim:

– oleje roślinne (za wyjątkiem margaryny i margaryny płynnej), jeżeli masa brutto przesyłki towarów objętych tymi pozycjami przekracza 500 kg lub jej objętość przekracza 500 litrów,

– bibułka papierosowa i taśma formująca, jeżeli towary objęte tymi pozycjami mogą być stosowane do maszynowej produkcji papierosów i masa brutto przesyłki tych towarów przekracza 10 kg,

– towary zawierające w swym składzie alkohol etylowy o rzeczywistej objętościowej mocy alkoholu przekraczającej 50 proc. objętości, skażony mieszaniną alkoholu izopropylowego (propan-2-ol) i benzoesanu denatonium, lub mieszaniną alkoholu tert-butylowego i benzoesanu denatonium, lub alkoholem izopropylowym, jeżeli masa brutto przesyłki przekracza 500 kg lub jej objętość przekracza 500 litrów – czytamy w projekcie, w którym znalazł się jednak również szereg wyjątków, w przypadku których przepisy nie będą stosowane. 

Walka z nielegalnym tytoniem

Resort zamierza w ten sposób walczyć z szarą strefą w Polsce. A jest z czym. Dwa lata temu służbom udało się wykryć 36 miejsc, w którym nielegalnie produkowano wyroby tytoniowe. W zeszłym roku już ponad sto. Nielegalny obrót papierosami „jest szacowany na poziomie 15,7 proc. całego rynku wyrobów tytoniowych” – piszą autorzy rozporządzenia w uzasadnieniu, powołując się na zeszłoroczne wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Doradztwa i Badań Rynku Almares.

Walka z nielegalnym tytoniem musi odbywać się w dwóch płaszczyznach: zwalczania nielegalnego importu z państw trzecich (przemytu) i likwidacji krajowego rynku nielegalnych wytwórców wyrobów tytoniowych – czytamy w dokumencie. Rozporządzenie ma się zająć właśnie tą drugą płaszczyzną.

To właśnie dlatego w spisie towarów objętych systemem monitoringu znalazły się bibułki i taśmy formujące – są to bowiem, jak zauważa resort, elementy niezbędne do produkcji papierosów.

Ministerstwo wskazuje również na konieczność kontrolowania przewozu skażonych alkoholi, a więc m.in. produktów biobójczych oraz innych towarów nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi, wyprodukowanych z tego rodzaju alkoholu. Liczy na to, że dzięki temu zmniejszy szarą strefę, „oferującą „oczyszczony” alkohol etylowy do konsumpcji”.

Rozporządzenie ujmujące bibułki do papierosów i skażony alkohol zostało przekazane do konsultacji publicznych. Ma zacząć obowiązywać z dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej ustawę o obecnie obowiązującym systemie monitorowania.

Spadek eksportu oleju rzepakowego o 80 proc! To „dobra wiadomość”

Na liście towarów podlegających systemowi monitorowania znajdują się już teraz oleje roślinne, które zostały tam umieszczone w ubiegłym roku. Ustawodawca zapewnia, że efekty tej decyzji już są widoczne. I to spektakularne.

Dane statystyczne wskazują od stycznia br. bardzo silny spadek eksportu oleju rzepakowego z Polski. W pierwszych pięciu miesiącach 2017 r. spadł on o ponad 80 proc – pisze resort w uzasadnieniu.

I tłumaczy, że takie dane mają nas wyłącznie cieszyć, ponieważ na rynku nie wydarzyło się nic, co by uzasadniało ten spadek. Wniosek, zdaniem resortu, jest jeden: “w poprzednich latach za większość handlu odpowiadał fikcyjny obrót”.

I tak oto “od stycznia do maja br. wartość eksportu spadła o 120 mln euro”, zaś wywóz oleju rzepakowego spadł z blisko 256 tys. ton w 2016 r., do 82 tys. ton w zeszłym roku, czyli o 68 proc.

Taki stan rzeczy wskazuje wprost na potrzebę utrzymania dotychczasowych działań wzmocnionych przepisami ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów – przekonuje resort.

Straty szarej strefy mają iść w dziesiątki mln złotych

Ile na takich oszustwach traciło państwo? Niemało. W sumie w 2016 r. przedsiębiorcy wywożący oleje roślinne mieli się domagać ponad 900 mln zł zwrotu podatku, który im nie przysługiwał. Szara strefa alkoholu etylowego „powoduje uszczuplenia w należnych podatkach, tj. podatku akcyzowym na kwotę 340 mln zł i podatku od towarów i usług na kwotę 78 mln zł w skali roku” – zauważa resort.

I szacuje, że dzięki proponowanym rozwiązaniom ta ostatnia strefa zmniejszy się w ciągu pierwszego roku o 10 proc., co będzie oznaczało spadek jej dochodów o niemal 42 mln zł. Po dziesięciu latach strefa straci już 272,3 mln zł.

Obowiązki przewoźników

Nie da się jednak ukryć, że poszerzenie listy towarów wpłynie nie tylko na sektor finansów publicznych. Również na przewoźników, bo będzie wymagało od nich dopełniania nowych formalności.

Niezbędną dokumentację będzie można prowadzić za pomocą darmowych elektronicznych formularzy dostępnych w sieci. To zaś, w firmach, w których księgowość nie jest w pełni zautomatyzowana, może się wiązać z koniecznością zatrudnienia nowego pracownika. Jego wypłatę resort oszacował na 4277 zł.

Zobacz przewodnik po systemie monitorowania drogowego przewozu towarów:

1b0a3084-72f6-4526-9ede-a259c8e577b6?server=place1

Fot. Pixabay/MonikaP/public domain

Tagi