TransInfo

Uważajcie na drogach!

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
|

1.03.2010

Meteorolodzy ostrzegają przed silnym i porywistym wiatrem, który osiągnie nawet do 100-150 km/h w Tatrach i Sudetach.
Północ i zachód kraju są czarnym punktem dzisiejszego dnia- tam wiatr ma być najsilniejszy.
Na Bałtyku- sztorm.

 

Meteorolodzy apelują o ostrożność oraz ostrzegają przed skutkami zjawiska chociażby takimi jak uszkodzenia budynków i dachów, szkody w drzewostanie oraz możliwość występowania utrudnień komunikacyjnych.
"Należy zachować ostrożność, nie stawać pod drzewami, unikać stawiania pod nimi pojazdów" – podkreśla dyżurny Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, również nie pozostaje obojętna- i apeluje o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Oprócz silnych podmuchów, jazdę mogą utrudnić opadu śniegu, bądź deszczu.

Szalejący w Europie wiatr Xynthia zabił już kilkadziesiąt osób.
W niedzielę nawałnica wyrządziła ogromne szkody w kilku zachodnioniemieckich krajach związkowych. Zginęło co najmniej 4 ludzi. Prędkość wiatru dochodziła nawet do 120 km/h, niekiedy przekraczała nawet 160 km/h.
Komunikacja miejska czy kolejowa została sparaliżowana. Dodatkowo na lotnisku we Fraknfurcie nad Menem odwołano 240 lotów.
Służba meteorologiczna przestrzegała przed wchodzeniem do lasu, ponieważ wichury mogą łamać gałęzie, a nawet wyrywać drzewa z korzeniami, a mieszkańcom zagrożonych regionów zachodnich Niemiec doradzano, by nie wyruszali w drogę samochodami, jeśli nie jest to absolutnie konieczne.

Na zachodzie Europy na wskutek porywistego wiatru zginęło już co najmniej 53 osoby.
Oprócz Francji i Niemiec, odnotowano także śmiertelne ofiary w Belgii, Portugalii oraz Hiszpanii.

Nawałnica Xynthia we Francji dała o sobie znać już z nocy z soboty na niedzielę. Prędkość wiatru osiągała do 150 km/h, przy czym jest to jedna z najsilniejszych nawałnic we Francji od 1999 roku. Premier Francji Francois Fillon określił ją jako "klęskę narodową".

W Belgii najbardziej zostały dotknięte rejony Charleroi oraz Tournai. Obalone drzewa, zerwane linie elektryczne- to tylko nieliczne ze skutków Xynthii.

Z dotychczasowych bilansów wynika, że to właśnie Francja na stan obecny jest najbardziej poszkodowana. Z minuty na minutę bilans ofiar śmiertelnych rośnie, a ruch komunikacyjny jak i lotniczy jest totalnie sparaliżowany. Kataklizm znacznie utrudnił ruch drogowy, blokując w różnych regionach kraju wiele ciężarówek.
Dotychczasowy bilans ofiar Xynthii, z godziny 17.10, to 45 osób – podało francuskie MSW. W samej tylko najbardziej dotkniętej nawałnicą Wandei w zachodniej Francji zginęło 29 osób.

Autor: Paulina Pożarycka

Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7610662,Nawalnica_Xynthia_slabnie__Ale_w_nocy_takze_u_nas.html