Odsłuchaj ten artykuł
Widlasty leasing
Coraz rzadziej za gotówkę pozyskujemy już nie tylko samochody, ale też środki transportu wewnętrznego, np. wózki widłowe.
Leasing i wynajem stanowić będą w najbliższych latach najciekawszą alternatywę dla zakupów ze środków własnych środków transportu wewnętrznego. Na razie z tych form finansowania korzystają głównie firmy większe, lepiej zorganizowane.
Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że w 2016 r wyleasingowano 7304 wózki widłowe, a łączna wartość umów wyniosła 625 mln. zł. To o ok. 5 proc. więcej niż w roku poprzednim, kiedy korzystając z tej formy finansowania klienci zamówili 7217 wózków, a łączna wartość podpisanych kontraktów sięgnęła 595 mln zł.
Tradycyjny sposób nabywania maszyn, tzn. ich zakup za gotówkę lub na kredyt zastępowany jest leasingiem, ale też – w coraz większym stopniu wynajmem. Jedna comiesięczna faktura (będąca w całości kosztem przychodu) oraz pozbycie się problemów administracyjnych (ubezpieczenia, UDT, przeglądy, zakup części) to niektóre walory tej metody pozyskania sprzętu.
Na razie zainteresowanie nią wyraża 8-10 proc. użytkowników wózków, corocznie jednak ich przybywa. Szacuje się, że obecnie z wynajmu krótko- lub długoterminowego korzysta w Polsce ok. 4 tys. firm.