Fot. Dorota Ziemkowska

Jeździsz na Wschód? Złe wiadomości dla przewoźników, którzy ciężarówki wzięli w leasing

Wojna na Ukrainie doprowadziła do sytuacji, w której organizowanie transportu do tego kraju oraz do Rosji i na Białoruś, może być bardzo ryzykowne. Również z punktu widzenia portfela leasingobiorcy. Związek Polskiego Leasingu przypomina, że w razie utraty ciężarówki w tych krajach przewoźnicy mogą się spodziewać odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Transport na Ukrainę w wielu przypadkach wydaje się dziś niemożliwy, z uwagi na toczącą się tam wojnę. Do Rosji i na Białoruś – ograniczony, z uwagi na sankcje i kontrowersyjny – z powodu agresji tych krajów oraz wywołanych przez to protestów obywatelskich przeciwko wspieraniu agresora.

Zgodnie z prawem przewoźnicy, którzy nie wożą towarów objętych sankcjami, mogą jednak jeździć w tym kierunku. Pytanie, czy powinni.

Za szkodę nie dostaniesz pieniędzy

Związek Polskiego Leasingu czyli organizacja reprezentująca 90 proc. tego rynku w Polsce przestrzega przed konsekwencjami wyjazdów na tereny państw, zaangażowanych w konflikt.

Przypomina, że “ubezpieczenie środków transportu zawiera standardowe ograniczenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń w przypadku szkód wywołanych działaniami wojennymi”.

W praktyce oznacza to, że jeśli samochód ciężarowy zostanie uszkodzony na terenie wspomnianych trzech krajów ubezpieczyciel analizować będzie, czy był związek między szkodą, a działaniami wojennymi. Jeśli uda się to wykazać, wówcza przewoźnik powinien “liczyć się z odmową wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela”.

Wojna na Ukrainie uderzy w leasingobiorców

A trudność w uzyskaniu pieniędzy od ubezpieczyciela to nie wszystko. Poza uszkodzeniami pojazdów, przewoźnicy muszą się liczyć również z ich utratą. I to nie tylko na Ukrainie, gdzie toczą się działania wojenne, ale także w Rosji i na Białorusi.

ZPL wskazuje, że w tych ostatnich do utraty pojazdu może dojść np. na skutek represji będących odpowiedzią na sankcje nałożone na agresorów przez Unię Europejską lub przejęć (pamiętajmy, że Rosja podjęła już pierwsze decyzje w sprawie nacjonalizacji majątków zachodnich firm, działających na jej terenie).

W takich przypadkach przewoźnik nie może liczyć na taryfę ulgową ze strony leasingodawcy.

Z istoty stosunku prawnego między firmą leasingową a leasingobiorcą wynika, że w każdym przypadku utraty przedmiotu lub braku prawa do odszkodowania, korzystający pozostaje w dalszym ciągu odpowiedzialny finansowo za całkowite rozliczenie umowy leasingu” – przypomina organizacja.

I kwituje:

W obecnej sytuacji (…) jedynym sposobem uniknięcia ryzyka poważnych strat finansowych dla przedsiębiorców (głównie przewoźników) wydaje się być zaprzestanie świadczenia usług przewozowych na terytorium Rosji, Białorusi i Ukrainy”.

Tagi