Jeszcze niedawno Elon Musk zapowiadał, że do końca 2024 r. ruszy produkcja Tesli Semi klasy 8 na masową skalę. Zapowiadano wypuszczenie 50 tysięcy pojazdów.
Tymczasem jak dotąd kupujący dostali nieco ponad 30 elektrycznych ciężarówek. Firmy takie jak Walmart, FedEx i J.B. Hunt wciąż czekają – donosi serwis freightwaves.com.
Ostatnie słowa Muska mogą im się nie spodobać.
Podczas konferencji Edison Electric Institute w Austin w Teksasie dyrektor generalny Tesla Inc. ogłosił, że firma jednak “nie spodziewa się rozpoczęcia produkcji na dużą skalę do końca 2024 roku”.
Na drodze miały stanąć niedobory baterii.
Rewolucja elektryczna w transporcie przy wykorzystaniu Tesli Semi staje się powoli czymś równie utopijnym jak mityczna Atlantyda. Musk zapowiadał ją już w 2017 r., przez lata jednak masowa produkcja elektrycznej ciężarówki była tylko wielokrotnie przesuwana.
