Fot. Pixabay/ResoneTIC

Wyższa cena oleju napędowego będzie hamować wzrost austriackich firm

Austriacki sektor transportu został właśnie obciążony podwyżką standardowego podatku konsumpcyjnego (NoVA). Teraz Ministerstwo Klimatu dąży do zwiększenia podatku od oleju napędowego w ramach ekologicznej reformy podatkowej. Niepokoi to Izbę Handlową i branżę transportową, ponieważ może szczególnie mocno uderzyć w austriackie małe i średnie przedsiębiorstwa.

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Austriacka Izba Gospodarcza WKÖ ostrzega przed zahamowaniem wzrostu spowodowanym podniesieniem cen oleju napędowego i wypowiada się przeciwko zniesieniu tzw. przywileju podatkowego dla diesla.

Po ogromnym podniesieniu standardowego podatku konsumpcyjnego (NoVA) lub jego wprowadzeniu dla małych pojazdów użytkowych, przedsiębiorstwa nie mogą zostać ponownie obciążone. To byłby drastyczny hamulec wzrostu. Nasze firmy, zwłaszcza wiele małych i średnich przedsiębiorstw z branży handlu i rzemiosła, właśnie tego potrzebują teraz najmniej po pandemii koronawirusa” – ostrzega Renate Scheichelbauer-Schuster, prezes ds. handlu i rękodzieła w Austriackiej Izbie Gospodarczej (WKÖ).

 

Podobnego zdania jest Alexander Klacska, prezes federalnego oddziału WKÖ ds. transportu i ruchu drogowego, który dalszy znaczny wzrost cen w transporcie określa jako szkodliwy dla rozwoju.

Zwłaszcza dla naszej branży, w której pojazdy i związane z nimi paliwo są niezbędnymi zasobami operacyjnymi, obciążenie byłoby ogromne, a to znacznie zmniejszyłoby konkurencyjność” – ostrzega Klacska.

Branża transportowa jest już wystawiona na groźną konkurencję ze strony krajów wschodnich, a wyższa cena oleju napędowego w Austrii jeszcze pogorszyłaby sytuację.

Austriacki mit przywileju dla diesla

Olej napędowy w Austrii jest uprzywilejowany podatkowo. Od 2010 r. podatek od oleju napędowego jest o 8,5 eurocenta za litr niższy niż w przypadku benzyny. Zgodnie z zapowiedzią austriackiego Ministerstwa Ochrony Środowiska “przywilej” zostanie zlikwidowany najpóźniej do 2022 r.

Przywilej dla diesla nie istnieje, ponieważ każdy, kto o nim mówi, patrzy tylko na cenę na dystrybutorach, a w wielu krajach nie odpowiada to temu, ile faktycznie płacą firmy” – mówi Klacska. W sektorze handlowym zwrot podatku od olejów mineralnych następuje w wielu krajach – m.in. we Włoszech, Belgii, Francji, Słowenii, Hiszpanii i na Węgrzech.

“Najważniejsze jest to, że Austria nie jest tak dużo tańsza, jeśli chodzi o ceny oleju napędowego, jak często się to pokazuje. Jesteśmy w środku Europy pod względem stawek” – mówi Klacska, który wyraźnie chce rozprawić się z „mitem przywileju diesla”.

Tagi