TransInfo

Zakaz pracy jako kierowca przez 8 miesięcy. Termin wprowadzenia nowych przepisów znowu przesunięty

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

W myśl nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami, na świeżo upieczonych kierowców czeka kilka znaczących zmian. Pierwotnie, nowe wytyczne miały obowiązywać wszystkie osoby, które po 4 czerwca zdadzą egzamin na prawo jazdy. Jak poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji – termin ten po raz piąty stanął pod znakiem zapytania.

– Tak, rzeczywiście rozważamy przesunięcie terminu wejścia w życie drugiej części CEPiK 2.0, dotyczącej centralnej ewidencji kierowców. Trwają analizy i jest jeszcze za wcześnie, by mówić o bliższych szczegółach. Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła – poinformował w rozmowie z tvn24bis.pl Karol Manys z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji.

Nowe obowiązki kierowcy

Kierowca, w myśl nowych przepisów, będzie musiał wywiązać się z:

– podejścia do teoretycznego kursu doszkalającego,

– uczestniczenia w obowiązkowym szkoleniu praktycznym,

– oznaczenia samochodu z przodu i z tyłu nalepką z zielonym symbolem liścia klonowego,

– dodatkowych ograniczeń prędkości (50 km/h na obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym oraz 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej),

– 2-letniego okresu próbnego.

Na wszystkie osoby, które po raz pierwszy uzyskały prawo jazdy czekać będzie jeszcze jedna ważna zmiana – zakaz podejmowania pracy jako kierowca pojazdu kat. B przez 8 miesięcy. Ponadto, nowelizacja przewiduje zakaz osobistego wykonywania działalności gospodarczej, która wymaga kierowania takim pojazdem.

Dla nowicjuszy oznacza to jedno – nie będą mogli od razu po zdaniu prawa jazdy stawiać pierwszych kroków w branży transportowej w zawodzie kierowcy, np. kierując samochodami o DMC do 3,5 t.  

Niezbyt optymistyczne statystyki

Zjawisko tzw. “młodych kierowców” zostało omówione w raporcie przeprowadzonym przez Komendę Główną Policji w 2016 roku. Pod uwagę wzięto kierowców w wieku 18-24 lata. Z danych wynika, że to właśnie ta grupa charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem wypadków na 10 tys. populacji. W 2016 r. byli oni sprawcami 5 823 wypadków (20 proc. wypadków powstałych z winy kierujących), zginęły w nich 542 osoby, a 7 790 zostało rannych. W porównaniu z rokiem 2015 liczba wypadków spowodowanych przez tę grupę kierujących zwiększyła się o 240 (+4,3 proc.).

Głównej przyczyny tego stanu rzeczy upatruje się w braku doświadczenia i umiejętności w kierowaniu pojazdami oraz w dużej skłonności do brawury i ryzyka.

Z kolei Polska Izba Ubezpieczeń w swoim raporcie “Strategia bezpieczeństwa drogowego w Polsce” zaznacza, że w wypadkach, których sprawcami są młodzi kierowcy ginie ok. 750-850 osób rocznie. Przyczynami są najczęściej: nadmierna prędkość (50 proc.), nieprawidłowe wyprzedzanie i nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu innym pojazdom (po 10 proc.).

Komentarz redakcji

Analizując statystyki nie ma co się dziwić wprowadzonym zmianom. Warto jednak zastanowić się czy przyczynią się one do realnej poprawy bezpieczeństwa na drogach. Nie trudno wyobrazić sobie sytuację, w której kierowca po otrzymaniu prawa jazdy nie siada za kierownicą przez pierwsze 8 miesięcy ani razu. Czy w takim wypadku można mówić o skuteczności przepisu? Oczywiście, że nie. Trzeba zatem zastanowić się, jak można ten warunek realnie zweryfikować.

Fot. MIB

Tagi