Od dekady obowiązują w Polsce przepisy, które wymagają, by pojazdy ciężarowe były wyposażone w odblaskowe oznakowanie konturowe. Dzięki temu są lepiej widoczne. Jednak w Polsce nikt tego obowiązku nie egzekwuje i zaledwie co czwarta ciężarówka jest prawidłowo oznaczona.
Pozostało 90% artykułu do przeczytania.
Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie
Od dekady obowiązują w Polsce przepisy, które wymagają, by pojazdy ciężarowe były wyposażone w odblaskowe oznakowanie konturowe. Dzięki temu są lepiej widoczne. Jednak w Polsce nikt tego obowiązku nie egzekwuje i zaledwie co czwarta ciężarówka jest prawidłowo oznaczona.
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 4 maja 2009 roku (Dziennik Ustaw nr 75 pozycja 639) wprowadziło zmiany do rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Dotyczą one m.in. wprowadzenia obowiązku oznakowania odblaskowego konturowego nowo zarejestrowanych w Polsce pojazdów ciężarowych i weszły w życie 10 lat temu (10 października 2009 r.).
Zgodnie z rozporządzeniem, oznakowanie odblaskowe konturowe tylne (kolor żółty lub czerwony) obowiązuje na pojazdach o szerokości większej niż 2100 mm należących do kategorii N2* (o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 7,5 t oraz N3 (nie dotyczy podwozia samochodu ciężarowego z kabiną i ciągnika siodłowego) oraz O3 ( przyczepy o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t, ale nieprzekraczającej 10 t) i O4 (przyczepy o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 10 t).
Natomiast oznakowanie boczne (kolor żółty lub biały) jest obowiązkowe dla pojazdów o długości większej niż 6000 mm należących do kategorii: N2 o maksymalnej masie całkowitej przekraczającej 7,5 t oraz N3 (nie dotyczy podwozia samochodu ciężarowego z kabiną i ciągnika siodłowego) oraz O3 i O4.
Dzięki odblaskom pojazd jest widoczny z większej odległości, co daje więcej czasu na reakcję innym kierowcom. Pozytywny wpływ oznakowania na bezpieczeństwo w ruchu drogowym potwierdzają m.in. badania zrealizowane przez Uniwersytet Techniczny w Dreźnie. Zdaniem naukowców z tej uczelni, oznakowanie konturowe może zmniejszać ryzyko nocnych wypadków (uderzenia w bok i tył) nawet o 95 proc.
Choć przepisy dotyczące oznakowania obowiązują od dekady, okazuje się, że wiele pojazdów jeżdżących po polskich drogach nie spełnia tego wymogu. W 2018 roku firma 3M we współpracy z Partnerstwem dla Bezpieczeństwa Drogowego przeprowadziła badanie na próbie kilkuset pojazdów (w siedemnastu różnych lokalizacjach w kraju w okresie dwóch miesięcy). Wykonano w sumie ok. tysiąca pomiarów, a odblaskowość mierzona była za pomocą reflektometru, który umożliwia profesjonalny i precyzyjny pomiar współczynnika odblasku. Jak wynika z raportu firmy, aż 76 proc. pojazdów nie jest prawidłowo oznakowana – ma tylko częściowe oznakowanie, niezgodne z normą lub nie ma w ogóle żadnego oznakowania (odpowiednio: 15, 33 i 29 proc.).
Źródło: 3M
Zgodnie z art. 97 Kodeksu Wykroczeń nawiązującym do art. 66 Prawa o Ruchu Drogowym i wspomnianego wyżej rozporządzenia Ministra Infrastruktury, za brak oznakowania odblaskowego konturowego na wymienionych pojazdach grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych. Jednak to nie maksymalna kwota mandatu, lecz kwestia bezpieczeństwa powinna skłonić przewoźników do wywiązywania się z obowiązku.
A czy Wasze ciężarówki są przepisowo oznakowane?
Fot. Trans.INFO
Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.
Wypróbuj przez 30 dni za darmo.
Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł
Masz już subskrypcję?Zaloguj się
