Fot. Pixabay/spooky_kid/public domain

Wielkiej Brytanii grozi “susza piwna”? Widmo strajku kierowców zawisło nad amatorami chmielowego napoju

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Kierowcy XPO Logistics Drinks, firmy odpowiadającej za 40 procent dostaw piwa w Wielkiej Brytanii, ostrzegają przed strajkiem. Narzekają na niskie płace i straty, jakie ponieśli w ubiegłym roku z powodu koronawirusa.

Spór o płace trwa już od pewnego czasu. Kierowcom zaproponowano podwyżkę rzędu 1,4 proc., nie są jednak tym zachwyceni. Wskazują, że jest to znacznie poniżej inflacji, która znajduje się obecnie na poziomie 3,9 proc.

Jak tłumaczą, w zeszłym roku nie dość, że nie mieli co liczyć na wyższe pensje, to jeszcze wyraźnie ucierpieli przez zamknięcia gospodarki – szacują, że z powodu obowiązkowych “urlopów” stracili od 8 do 10 tys. funtów – podaje “The Independent”.

“Akt braku odpowiedzialności”

Reprezentujący ich związek zawodowy Unite domaga się podwyżki na poziomie inflacji i ostrzega, że w razie strajku Wielkiej Brytanii grozi “susza piwna”. Konsumenci odczują to wyraźnie, zwłaszcza z uwagi na fakt, że wraz z otwarciem się gospodarki na Wyspach popyt na piwo serwowane w tamtejszych pubach gwałtownie wzrósł.

Głosowanie w sprawie akcji protestacyjnej wśród związkowców zostanie przeprowadzone w najbliższych dniach i potrwa do 9 sierpnia. Oliwy do ognia w ostatnim czasie dolała decyzja firmy o zaprzestaniu szczegółowej dezynfekcji pojazdów.
Związek Unite komentuje, że w obliczu rosnącej liczby zachorowań, decyzja jest “niedorzeczna”. Zdaniem związkowców, w ten sposób firma chce skrócić czas związany z dostawą towaru, jednak odbija się to na bezpieczeństwie samych kierowców.

Jest to akt korporacyjnego braku odpowiedzialności” – grzmi Unite.

Fot. Pixabay/spooky_kid/public domain

Tagi