TransInfo

Fot. Polizeipräsidium Offenburg

Kierowcy ciężarówek zablokowali korytarz życia na niemieckiej autostradzie. Dostali mandaty i mogą zostać bez praw jazdy

Na niemieckiej A5 doszło niedawno do poważnego wypadku. Na jego miejscu kierowcy ciężarówek zablokowali korytarz życia i służby ratunkowe miały problem z dotarciem do ofiary. Truckerom grożą teraz surowe konsekwencje. 

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Na niemieckiej A5 między autohofem Renchtal-West a Offenburgiem doszło w połowie lipca do wypadku z udziałem ciężarówki. Na miejscu błyskawicznie utworzył się korek.

Samochody uprzywilejowane i ratownicze miały niestety duże problemy z dotarciem na miejsce, ponieważ niektórzy kierowcy nie utworzyli korytarza ratunkowego albo go blokowali – donosi lokalna policja. Pojazdy ratownicze, które jechały udzielić pomocy ofierze, nawet z eskortą policji miały trudności z przejazdem.

Kilka ciężarówek utknęło w korku na lewym z trzech pasów, co uniemożliwiło przejazd pasem ratowniczym i spowodowało zatrzymanie konwoju pojazdu ratowniczego i policji. Trzem kierowcom ciężarówek grożą teraz zakazy prowadzenia pojazdów, punkty karne i grzywna w wysokości 240 euro” – donosi policja z Offenburga w oficjalnym komunikacie. 

Ponadto kamery samochodowe zainstalowane w samochodach patrolowych policji drogowej zarejestrowały kilka wykroczeń drogowych polegających na tym, że truckerzy kontynuowali podróż korytarzem życia (który ostatecznie udało się utworzyć – przyp.red.). Również oni muszą się liczyć z dotkliwymi karami pieniężnymi. Z raportu policji wynika również, że gapie filmowali miejsce wypadku i również oni zostaną ukarani mandatami.

Apel policji 

Policja przypomina, że szybkie dotarcie pojazdów ratowniczych i policyjnych i pomocniczych do miejsca wypadku może zadecydować o czyimś życiu lub śmierci. Kierowcy powinni mieć również na uwadze fakt, że im szybciej służby dotrą na miejsce, tym krócej będą trwały akcja ratunkowa i usuwanie skutków wypadku, a co za tym idzie – korek zostanie szybciej rozładowany. 

Korytarz ratunkowy i grzywny

Korytarz życia  należy tworzyć nie tylko wówczas, gdy na drodze utworzył się korek, ale już wtedy, gdy ruch zaczyna zwalniać i gdy obywa się z prędkością ruchu pieszego – podkreśla niemiecki automobilklub ADAC. Dotyczy to autostrad dwu-, trzy- i czteropasmowych. 

Każdy, kto jedzie lewym pasem, zawsze zjeżdża w lewo. Jeśli jedziesz jednym z pozostałych pasów, skręć w prawo. Zbliżając się do korka, należy na krótko włączyć światła awaryjne, aby ostrzec innych”- przypomina ADAC.

Według niemieckiego katalogu grzywien (Bußgeldkatalog), kierowcom, którzy nie tworzą korytarza życia, grożą: grzywna w wysokości 200 euro, dwa punkty karne i miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów. Jeśli ich zachowanie prowadzi do utrudnień w działaniach służb, kwota grzywny wzrasta do 240 euro. Przy zagrożeniu życia i zdrowia z powodu braku korytarza życia, grzywna wynosi już 280 euro, dodatkowo kierowa dostaje dwa punkty karne i miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei jeśli brak korytarza życia doprowadzi do uszkodzenia mienia, wówczas winnemu grożą: mandat w wysokości 320 euro, 2 punkty karne i zakaz prowadzenia pojazdu przez miesiąc.

Bußgeldkatalog przewiduje również kary dla kierowców, którzy  skorzystają z korytarza życia w celu ominięcia korka. Wynoszą one:

280 euro mandatu, 2 punkty karne i zakaz prowadzenia pojazdu przez miesiąc, jeśli takie działanie utrudniło pracę służbom ratunkowym,

300 euro mandatu, 2 punkty karne i zakaz prowadzenia pojazdu przez miesiąc, jeśli w wyniku tego zachowania doszło do zagrożenia życia lub zdrowia poszkodowanego lub pracowników służb,

320 euro, 2 punkty karne i zakaz prowadzenia pojazdu przez miesiąc, jeśli zachowanie to spowodowało uszkodzenie mienia. 

Filmowanie miejsca wypadku

Przypomnijmy, że niemieckie prawo jest jednym z najsurowszych w Europie, jeśli chodzi o fotografowanie lub filmowanie ofiar śmiertelnych wypadków. Od 2020 r. takie działanie  jest traktowane w tym kraju jako przestępstwo (za: 201 a StGB – niemiecki kodeks karny), z uwagi na konieczność ochrony prywatności zmarłych. Grozi za to grzywna (do 1 tys. euro) i kara więzienia do dwóch lat. 

Przed zaostrzeniem przepisów takie regulacje dotyczyły wyłącznie rejestrowania osób, które przeżyły wypadek.  

 

Tagi