Przy A5 niedaleko Hirschbergu w Turyngii otwarto wczoraj kolejny mikrohotel dla kierowców ciężarówek sieci Roatel. Niemiecki start-up zamienia morskie kontenery w apartamenty dla truckerów, którzy zgodnie z przepisami Pakietu Mobilności nie mogą odbierać regularnych tygodniowych odpoczynków w kabinie ciężarówki.
Roatel powstaje na bazie kontenerów morskich, które dzielone są na cztery niewielkie apartamenty. Na powierzchni ok. 7,5 mkw mieści się łóżko o wymiarach 90×200 cm, toaleta z prysznicem, stolik i miejsce do przechowywania rzeczy. Pokoje wyposażone są w klimatyzację i elektryczne rolety. Kierowcy mają do dyspozycji również telewizor, suszarkę do włosów i mogą korzystać z WiFi. Koszt noclegu dla jednej osoby to 39 euro (ok. 170 zł), a apartament można zarezerwować online.
To już czternasta lokalizacja Roatelu, a kolejne otwarcia firma zapowiedziała jeszcze na ten rok. Wiadomo też, że w planach jest rozszerzenie działalności poza granice Niemiec. W wywiadzie, jaki ukazał się na łamach Trans.iNFO w ubiegłym roku, współzałożyciel firmy Christian Theisen przyznał, że pierwszym krajem, w którym pojawią się mikrohotele będzie najprawdopodobniej Francja. Wówczas Roatel prowadził negocjacje z dużym francuskim partnerem.