Ładunek ponadgabarytowy, czyli tramwaj o długości 42-metrów miał zostać przewieziony z niemieckiego Halberstadt do Mannheim (Badenia-Wirtembergia). 53-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem na autostradzie A9 w Triptis i transporter wraz z ładunkiem zsunęły się z 10-metrowego nasypu przy drodze – poinformowała niemiecka policja.
W wyniku wypadku ranny został kierowca pojazdu. Wkrótce rozpoczęła się akcja ratownicza, która okazała się jednak bardzo skomplikowana ze względu na gabaryt i wagę ładunku oraz transportera, a także odległość, jaka dzieliła je od jezdni.

Źródło: Presseportal.de

Źródło: Presseportal.de
Aby ruszyć 42-metrowy tramwaj, specjalistyczna firma podzieliła go na pięć segmentów, a następnie ustawiła wagony i podniosła je za pomocą samojezdnego dźwigu. Podobna procedura została powtórzona w przypadku ciągnika i przyczepy.
W miejscu wypadku zablokowane są dwa prawe pasy ruchu. Zamknięty też został pobliski parking Rodaborn, z którego korzystały służby podczas akcji ratunkowej.
Według pierwszych doniesień policji w związku z wypadkiem wystąpiły znaczne szkody materialne, których wartość sięgała co najmniej 850 tys. euro. W kolejnym komunikacie Inspektorat Policji Autostradowej zaktualizował wysokość strat, które szacuje się nawet na 2,5 mln euro.