Świat motoryzacji rozwija się z niesamowitym tempie w kierunku digitalizacji i automatyzacji. Wkrótce wpłynie to także na znaki drogowe…
Porównywarka samochodów Carkeys opracowała listę znaków, które mogą się pojawić w nieodległej przyszłości.
Biorąc pod uwagę coraz większą liczbę elektrycznych pojazdów na drogach, wkrótce mogą się pojawić znaki informujące o pasach jazdy z ładowaniem elektrycznym. To nie żaden wymysł! Są już firmy zainteresowane tym pomysłem, a Volvo zdążyło wcielić w życie podobny koncept. Ładowanie pojazdu w trakcie jazdy pozwoliłoby na sporą oszczędność czasu.
Będą też znaki informujące o innym rodzaju pasa ruchu – przeznaczonym dla pojazdów bezzałogowych. Miałoby to sens, jeśli po drogach poruszać się będą zarówno autonomiczne samochody, jak i te prowadzone przez ludzi. Odseparowanie ich od siebie zapewniłoby wyższy poziom bezpieczeństwa.
Następny jest już prawie oczywistością: „podwyższony” autobus. Taki pojazd, który porusza się nad innymi samochodami jeździ już w Chinach.
Ostatni znak, jaki może w przyszłości pojawiać się na drogach to taki, który ostrzega o superszybkim pociągu Hyperloop. Jest to wprawdzie najbardziej utopijna z wizji, jednak technologia rozwija się w iście zastraszającym tempie, więc wszystkiego można się spodziewać.