Od marca poruszający się po autostradach Hiszpanii, będą musieli ograniczać prędkość swoich pojazdów do 110 km/h. A wszystko przez drożejące paliwo i Chiny …
Według obliczeń ekonomistów, ograniczenie prędkości ze 120 km/godz. na 110 km/godz. zredukuje koszty związane z importem paliwa, a tym samym pozwoli zaoszczędzić energię nawet do 15 procent. Prywatne zużycie paliw płynnych w Hiszpanii to 15 procent całego zapotrzebowania na energię, rząd hiszpański znacznie zaoszczędzi, wprowadzając 5-procentową obniżką cen biletów kolejowych na tzw. komunikację dojazdową, czyli krótkiego zasięgu, a także poprzez ograniczenie prędkości na autostradach.
Powiązanie ruchu na autostradach oraz komunikacji kolejowej nie jest przypadkowe. Hiszpanie mają nadzieję na to, że ograniczenia dla kierowców skłonią ich do korzystania z AVE (Alta Velocidad), czyli superszybkich (jak sama nazwa wskazuje: Alta Velocidad – Wielka Szybkość) pociągów. AVE porusza się z prędkością 250-280 km na godzinę, obsługuje łącznie 2 660 kilometrów hiszpańskich linii kolejowych.
W dziedzinie superszybkich połączeń kolejowych Hiszpania plasuje się na drugim miejscu, a konkurencję ma sporą – Chiny. Jeśli uda jej się być na podium miejsca pierwszego i zaoszczędzić przy tym 15 procent na paliwie – gra warta Zachodu.
Autor: Wioletta Szostak