Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Amazon
Amazon sam zapłaci klientom za odbiór przesyłek. Wierzy, że w ten sposób tylko zaoszczędzi
Amazon, amerykański gigant e-commerce, zdecydował się na niecodzienne działanie w celu obniżenia kosztów dostawy. Chce oferować klientom pieniądze w zamian za to, że we własnym zakresie odbiorą zamówiony towar.
Amazon oferuje amerykańskim klientom 10 dolarów za to, że samodzielnie odbiorą zakupy, zamiast decydować się na wybór wysyłki na adres domowy. Internetowy detalista, wzorem innych sprzedawców, chce ciąć koszty związane z dostawą do domów oraz zwrotami, zwłaszcza w obliczu słabnącego popytu – donosi agencja prasowa Reuters.
Promocja Amazon Pickup z (wypłatą – przyp. red.) 10 dolarów nie jest nowa – zastrzega firma w oświadczeniu.
Nie ujawnia jednak, od jak dawna oferuje tę lub podobną opcję.
Amazon w ciągu ostatnich kilku dni wysłał e-maile do nieujawnionej liczby klientów, oferując im 10 dolarów za odebranie zamówienia o wartości 25 dolarów lub więcej w punktach znajdujących się m.in. w sklepach Whole Foods, Amazon Fresh lub Kohl’s.
Wśród klientów, którzy byli adresatami oferty, był konsultant wysyłkowy z północnej części stanu Nowy Jork, Dean Maciuba który przyznaje, że zwiększenie wykorzystania punktów odbioru przez Amazon pomogłoby firmie osiągnąć realne oszczędności. Choć Amazon zdążył przyzwyczaić konsumentów do szybkich i bezpłatnych dostaw i zwrotów, to firma zaciska pasa po okresie gwałtownego wzrostu i podejmuje liczne kroki w celu obniżania kosztów związanych z logistyką.
Przykładem może być także podniesienie pod koniec 2022 r. ceny subskrypcji Prime ze 119 do 139 dolarów. Firma zwiększyła również minimalne progi zamówień dla bezpłatnej dostawy artykułów spożywczych.