Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Marián Íonel Petrí / SOFER + CATERINCA de ROMANIA
Szokujący atak imigrantów na ciężarówki w Calais. Kierowcy przeżyli koszmar. “Bałem się o swoje życie”
– Od lat pracuję w transporcie drogowym i po raz pierwszy przytrafiło mi się coś takiego – przyznaje kierowca Ryszard, opowiadający francuskim mediom o ataku, jakiego padł ofiarą. Grupa blisko stu osób zaatakowała ciężarówki jadące do portu w Calais, obrzucając je kamieniami.
Do ataku doszło tuż przed weekendem. Pierwszy opowiedział o nim przedstawiciel brytyjskiej firmy E.M Rogers Ltd, której ciężarówka została obrzucona metalowymi prętami, betonowymi blokami i innymi ciężkimi przedmiotami.
Dyrektor firmy Ed Rogers przyznaje, że kierowca jest wstrząśnięty tym, co się stało. Bał się, że zginie.
Posted by Bouda Petrisor on Thursday, 13 May 2021
Dziś więcej o ataku dowiadujemy się z relacji polskiego kierowcy, do którego dotarł francuski portal lavoixdunord.fr. Migranci zbudowali z drewna blokadę na drodze i obrzucali ciężkimi przedmiotami nadjeżdżające ciężarówki.
Od lat pracuję w transporcie drogowym i po raz pierwszy przytrafiło mi się coś takiego. Tej nocy jechałem do portu. O godzinie 3:10, gdy byłem od niego około kilometra, zobaczyłem grupę co najmniej 100 osób. Na początku myślałem, że zepsuł się autobus i ludzie czekają na jego naprawę. Ale szybko zdałem sobie sprawę, że byli to migranci. Kiedy ciężarówki się zatrzymały, rzucali w pojazdy kamieniami. Szczerze mówiąc, bałem się o swoje życie – relacjonuje Polak cytowany przez francuskie medium.
W mediach pojawia się coraz więcej zdjęć z wspomnianego ataku. Widać na nich uszkodzone, a nawet powybijane szyby. Z doniesień wynika, że imigranci zatakowali nawet dziesięć ciężarówek.
Jak przekonuje kierowca Ryszard, ani on, ani koledzy po fachu nie mogli liczyć na pomoc francuskiej policji.
Wczoraj spodziewałem się, że na miejscu będzie więcej policji, a tu nikogo nie było. Najgorsze jest to, że nikogo nie aresztowali. Wypuścili ich. To nie jest normalne – kwituje.
Fot. Marián Íonel Petrí / SOFER + CATERINCA de ROMANIA
Współpraca: Gregor Gowans