Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Euromaster
Ciężarówka złapała “gumę”? Sprawdź, jak uniknąć problemów z awariami opon w trasie
Awaria opon na trasie to przykra niespodzianka. Przysparza kłopotu i stresu zarówno kierowcy pojazdu ciężarowego, jak i właścicielowi floty. Warto zawczasu, może nie tylko mentalnie, przygotować się i wiedzieć jak zachować się w takiej sytuacji.
Złapana “guma” może unieruchomić pojazd w dosłownie każdym miejscu i dowolnej porze – na autostradzie w Polsce, drodze dojazdowej za granicą, w deszczowy dzień lub bezchmurną noc. Dlatego tak ważne jest, aby wezwany serwis mobilny wiedział, gdzie dokładnie ma dojechać. Pomocne w tym będą koordynaty, czyli pozycja GPS pojazdu.
Ewentualnie, jeśli kierowca korzysta z Map Googla będąc zalogowanym przez gmaila, może również w ten sposób udostępnić swoją lokalizację pracownikom wozu mobilnego. W przypadku awarii na autostradzie bardzo ważne jest, aby poinformować wezwaną pomoc, w którym kierunku poruszał się pojazd.
Im dłużej ciężarówka stoi, tym właściciel ponosi większe koszty
Jeśli ciężarówka będzie miała awarię opon, to w optymistycznym, ale realnym scenariuszu trzeba liczyć, że czas, w jakim powróci ona na trasę wyniesie 3 godziny. Optymistyczny scenariusz to taki, w którym serwis mobilny natychmiast przyjmie zlecenie oraz będzie miał na stanie oponę ciężarową w odpowiednim dla danej osi typie i rozmiarze.
Zdarza się, że firmy chcąc zaoszczędzić zwlekają z decyzją o wezwaniu serwisu mobilnego myśląc, że może znajdą tańszego wykonawcę usługi. Z dnia robi się noc (stawki za obsługę awarii nocą są wyższe) lub dostają słony mandat za utrudnianie ruchu na autostradzie lub ponoszą dodatkowe koszty związane z użyciem holownika.
Fot. Euromaster
Trzeba pamiętać, że każda godzina nieplanowego postoju, niczym kostki domina, uruchamia inne problemy. W końcu czas pracy kierowcy jest ściśle określony, a pojazd ciężarowy z naczepą nie pojedzie szybciej niż dopuszczalne np. 80 km/h. Nie wspominając już o ramach czasowych, w których towar powinien być dostarczony/odebrany z centrum logistycznego i często związanych z tym finansowych karach za nieterminowe dowiezienie towaru.
Awaria opon nie każdemu straszna
Szukanie pomocy, gdy ciężarówka ma już awarię opony, to tylko dodatkowy stres. Dlatego warto wcześniej pomyśleć, kto pomoże przywrócić mobilność naszemu pojazdowi ciężarowemu. Innymi słowy, warto zrobić przetarg sprawdzając ceny i obszary, na jakich jest świadczona pomoc drogowa.
Wcześniej podpisana umowa o współpracy to także często eliminacja problemu przedpłaty, ponieważ płatność będzie dokonana dopiero po wykonaniu usługi, co jest wygodniejszym rozwiązaniem, zwłaszcza nocą.
Około 70 proc. awarii można zapobiec
Do uszkodzenia opony ciężarowej zwykle dochodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Jednak, jak pokazuje praktyka, większość uszkodzeń związana jest mechanicznym uszkodzeniem opony, która przez długi czas miała obniżony poziom ciśnienia. Problem zbyt niskiego poziomu ciśnienia dotyczy niemal co drugiej opony. Dlatego tak ważne jest, aby przynajmniej raz na 3 miesiące dokonać lub zlecić dokonanie inspekcji opon ciężarowych w całej flocie pojazdów. Koszt takiej usługi jest niewielki, a znacząco obniża współczynnik wystąpienia awarii na trasie.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat obsługi awarii opon w kraju i za granicą przez Euromaster? Zajrzyj na naszą stronę.
Fot. Euromaster