32-letni Szwed, który strzałami został zatrzymany w skradzionej ciężarówce przyjechał do Barcelony ok. 24 godzin przed tym zdarzeniem. Przez ten czas mężczyzna zdążył się nieźle “zabawić”. Wydaje się też, że ma on raczej problemy psychiczne niż to, że jest terrorystą.
Zatrzymany przez katalońską policję mężczyzna pochodzi ze Szwecji i ma 32 lata. W przeszłości był leczony psychiatrycznie i ma na koncie grzeszki takie jak jazda pod wpływem alkoholu i posiadanie narkotyków.
Droga impreza
Do Barcelony Joakim Robin Berggren przyjechał z przyjacielem, niespełna 24 godziny przed spektakularnym pościgiem, który zakończył się strzałami do skradzionego przez Szweda pojazdu i zatrzymaniem. Noc wcześniej, jak podaje hiszpański dziennik La Vanguardia, mężczyzna spędził dobrze się bawiąc. Media donoszą, że w trakcie imprezy z poniedziałku na wtorek, Szwed wydał 20 000 euro – na alkohol, narkotyki i seks.
Berggren został zamknięty na oddziale psychiatrycznym, a śledztwo w jego sprawie jest w toku.
Foto: twitter.com