Strajkujący zablokowali ruch wokół dworca PKS. Swoje niezadowolenie okazywali chodząc z transparentami przez przejścia dla pieszych. Decyzję o strajku podjął związek zawodowy kierowców PKS Białystok, przy uzgodnieniu tego z zakładową Solidarnością. Przyczyną stał się brak reakcji marszałka województwa podlaskiego na prośby protestujących w sprawie mediacji z zarządem spółki w ich sprawie.
Protest został poparty przez podlaską Solidarność. Jednym z postulatów jest przywrócenie do pracy związkowców zwolnionych z powodu zbyt dużego zużycia paliwa w autobusach. Zdaniem zarządu PKS Białystok oraz reprezentujących go prawników, strajk jest nielegalny.
Autor: Łukasz Majcher