Szanse na to, by Wielka Brytania opuściła Unię Europejską 22 maja zawierając porozumienie ze Wspólnotą zostały właśnie pogrzebane. Większość brytyjskich posłów odrzuciła dzisiaj podczas głosowania w Izbie Gmin techniczne porozumienie UE, za którym optowała premier Theresa May. Tym samym widmo twardego Brexitu stało się jeszcze bardziej realne, co dla firm transportowych obsługujących przewozy ładunków na Wyspy może oznaczać sporo komplikacji.
Brytyjczycy mieli dzisiaj ostatni dzień, by zdecydować, czy wybierają wyjście z UE bez umowy, czy opuszczą Wspólnotę zawierając jakąś formę umowy regulującej stosunki z pozostałymi 27 krajami członkowskimi. Jednak w trakcie debaty i głosowania w brytyjskim parlamencie, górę wzięli znowu zwolennicy opuszczenia Unii bez umowy. Taka opcję poparło 344 posłów. Zwolenników dogadania się z Brukselą było 286.
W tej sytuacji Londyn musi do 12 kwietnia zdecydować o formie wyjściu z UE. Komisja Europejska opublikowała w związku z tym oświadczenie.
Komisja ubolewa nad dzisiejszym, negatywnym głosowaniem w Izbie Gmin. Zgodnie z decyzją Rady Europejskiej (art. 50) z dnia 22 marca, okres przewidziany w art. 50 ust. 3 zostaje przedłużony do 12 kwietnia. To Wielka Brytania będzie wskazywać drogę przed tą datą do rozważenia przez Radę Europejską” – czytamy w stanowisku KE.
Według Komisji, Brexit bez umowy 12 kwietnia jest obecnie prawdopodobny.
UE przygotowuje się do tego od grudnia 2017 r. i jest teraz w pełni przygotowana na wyjście Wielkiej Brytanii „bez porozumienia” o północy 12 kwietnia” – czytamy dalej.
Reakcją ze strony unijnych polityków jest zwołanie szczytu Rady Unii Europejskiej. „W związku z odrzuceniem przez Izbę Gmin umowy wyjścia, postanowiłem zwołać Radę Europejską w dniu 10 kwietnia” – potwierdził jej przewodniczący – Donald Tusk.
In view of the rejection of the Withdrawal Agreement by the House of Commons, I have decided to call a European Council on 10 April. #Brexit
— Donald Tusk (@eucopresident) 29 marca 2019
Dla przedsiębiorców oznacza to natomiast kolejne dni niepewności co do tego, według jakich reguł będzie funkcjonować wymiana handlowa i transport ładunków między Unią a Wielką Brytanią.
Fot. Pixabay/daniel_diaz_bardillo
