TransInfo

Bruksela podziela stanowisko polskich przewoźników ws. zakazu parkowania w Danii. “To stanowi dyskryminację”

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Komisja Europejska zareagowała na skargę Związku Pracodawców “Transport i Logistyka Polska” w sprawie duńskiego zakazu postoju ciężarówek na parkingach powyżej 25 godzin. Duńczycy ograniczenia wprowadzili 1 lipca. KE wezwała wczoraj duński rząd do zniesienia tego dyskryminującego ograniczenia, które narusza unijną swobodę usług.

Zgodnie z wczorajszym komunikatem z Brukseli, Komisja Europejska postanowiła zwrócić się do Danii o zniesienie przepisów, które zabraniają kierowcom parkować ciężarówki na krajowych parkingach na dłużej niż 25 godz. Jak zauważa Komisja, “to ograniczenie czasowe wpływa głównie na sytuację przewoźników niemających siedziby w Danii, co stanowi dyskryminację ze względu na obywatelstwo, niedozwoloną na gruncie Traktatów UE”.

Ponadto limit ten uniemożliwia stosowanie się do przepisów unijnych regulujących czas pracy i odpoczynku kierowców ciężarówek. To z kolei wpływa negatywnie na bezpieczeństwo na drogach.

Według Brukseli ograniczenie to “narusza swobodę przewoźników w zakresie świadczenia usług transportowych i stanowi nieuzasadnioną pośrednią dyskryminację.”

Dania ma dwa miesiące na przedstawienie Komisji swoich uwag, po czym Komisja może podjąć decyzję o przyjęciu uzasadnionej opinii.

Błyskawiczna reakcja TLP

ZwiązekTransport i Logistyka Polska” już w czerwcu tego roku skierował oficjalną skargę do Komisji Europejskiej na duńskie przepisy, jako narzędzia skrajnie utrudniającego swobodę wykonywania usług w ramach Wspólnoty. Według TLP przyjęte przez Duńczyków regulacje łamią inne postanowienia unijnego prawa, a także bezpośrednio uderzają w kierowców, którzy są zobligowani do odbioru odpoczynku w określonym wymiarze.

Duńczycy chcą skończyć z “koczownictwem” truckerów

Dania, po wydaniu pod koniec 2017 r. przez Trybunał Sprawiedliwości UE interpretacji ws. 45-godzinnego odpoczynku w pojeździe, rozważała wprowadzenie zakazu podobnego do obowiązujących w Niemczech, Belgii czy we Francji. Tamtejszy minister transportu, Ole Birk Olesen, zapowiedział na początku tego roku walkę z “koczownictwem” na duńskich parkingach. W jego opinii jednak egzekwowanie zakazu w Danii nie jest możliwe, ponieważ służby nie będą w stanie udowodnić, jak długo trucker przebywał w ciężarówce. Dlatego też ostatecznie Duńczycy wprowadzili ograniczenie czasowe, które zniechęca kierowców do odbierania odpoczynków na terytorium tego kraju.

Komentarz redakcji

Miejmy nadzieję, że Dania szybko zareaguje na apel Komisji Europejskiej i sprawa nie będzie toczyła się w takim tempie, jak w przypadku skarg związanych z MiLoG-iem i Loi Macron.

Fot. TransINFO

Tagi