Odsłuchaj ten artykuł
Fot. flickr.com
Bruksela rozwiewa niejasności dotyczące Pakietu Mobilności. Chodzi o obowiązkowy powrót kierowcy i zakaz noclegu w kabinie
Komisja Europejska wydała z końcem listopada wyjaśnienia dotyczące wdrażania Pakietu Mobilności. Mają pomóc przewoźnikom i władzom krajów członkowskich w prawidłowym wdrożeniu nowych przepisów. Wyjaśnienia dotyczą m.in. stosowania przepisów obowiązkowym powrocie do bazy i kwestii dokumentowania przez kierowców odbycia regularnych tygodniowych odpoczynków poza kabiną pojazdu.
Komisja Europejska opublikowała w poniedziałek pierwszy zestaw „pytań i odpowiedzi” na temat wdrożenia niektórych przepisów socjalnych w ramach Pakietu Mobilności. Zawiera on najpilniejsze kwestie związane z wdrożeniem przepisów poruszane przez sektor przewozowy. Mowa bowiem o regulacjach, które zaczęły obowiązywać 20 sierpnia br.
Wyjaśnienia te pomogą operatorom i władzom państw członkowskich prawidłowo wdrożyć nowe przepisy. Sektor musi mieć jasność co do sposobu przestrzegania nowych przepisów w różnych sytuacjach, a organy egzekwujące muszą mieć takie samo rozumienie obowiązujących przepisów, aby zapewnić zgodność” – powiedziała Adina Vălean, unijna komisarz ds. transportu.
Obowiązkowy powrót kierowcy do bazy
Jak wyjaśnia Bruksela, celem wprowadzenia m.in. obowiązkowego powrotu kierowcy do centrum operacyjnego (tzw. bazy) lub miejsca zamieszkania kierowcy maksymalnie co 4 tygodnie, jest poprawa warunków pracy kierowców w transporcie drogowym. W ten sposób KE chce uniknąć spędzania przez truckerów zbyt długich okresów w trasie.
W związku z powyższym od 20 sierpnia br. na przedsiębiorstwie przewozowym spoczywa obowiązek zorganizowania pracy kierowców w taki sposób, aby byli oni w stanie wrócić (do bazy lub do domu) w każdym okresie trzech lub czterech kolejnych tygodni (w zależności od tego, czy kierowca miał dwa kolejne skrócone okresy odpoczynku tygodniowego).
Jak wyjaśnia KE, kierowcy mogą wybrać, gdzie spędzą okres odpoczynku – do nich należy bowiem wybór jednej z dwóch opcji oferowanych przez pracodawcę. Oznacza to, że trucker może nie być zobowiązany przez pracodawcę do wyboru siedziby pracodawcy jako miejsca powrotu.
Pojawia się natomiast pytanie, co w sytuacji, gdy gdy kierowca nie wybierze między tymi dwiema możliwościami? W takim wypadku pracodawca może wybrać między nimi, zgodnie z tym, co uważa się za wygodniejsze – czytamy w wyjaśnieniach KE. Wówczas odpowiednim dowodem może być zaproszenie (np. e-mail) skierowane do kierowcy, by dokonał wyboru dotyczącego miejsca odbycia odpoczynku, na które przewoźnik nie otrzymał odpowiedzi.
Jak czytamy dalej w wyjaśnieniach KE, kierowca może wybrać miejsce odpoczynku, ale nie ma możliwości zwolnienia pracodawcy z obowiązku organizacji pracy umożliwiającej regularny powrót do “bazy”. To zobowiązanie spoczywa na przewoźniku, niezależnie od deklaracji kierowcy. Ponadto oświadczenie bądź inny dokument podpisany przez kierowcę (np. w ramach umowy o pracę lub) dotyczący zrzeczenia się jego prawa do wspomnianego wyżej wyboru nie może zwolnić pracodawcy z obowiązku zaoferowania realnej możliwości powrotu ani z obowiązku odpowiedniej organizacji pracy.
Podsumowując, pracodawca ma obowiązek zaoferować kierowcy możliwość powrotu do miejsca zamieszkania lub do centrum operacyjnego firmy w kraju, w którym kierowca normalnie przebywa, poprzez odpowiednią organizację pracy. Jeśli zaś chodzi o konkretne miejsce odpoczynku, nie wymaga się od pracodawcy ani kierowcy przechowywania żadnych konkretnych dowodów – dodaje KE.
Bruksela wyjaśnia zasady Pakietu na przykładzie polskiego kierowcy zamieszkującego na Słowacji i zatrudnionego przez firmę mającą siedzibę w Polsce, który wykonuje przewozy między Francją a Hiszpanią.
Pracodawca musi według KE zaoferować takiemu pracownikowi wybór i odpowiednio zorganizować pracę, tak aby kierowca mógł regularnie wracać albo do miejsca zamieszkania (Słowacja), albo do centrum operacyjnego firmy (Polska). Kierowca może jednak poinformować pracodawcę o swojej decyzji o skorzystaniu z przerwy na wyjazd w inne miejsce, np. na południe Włoch na wakacje. Po przerwie kierowca pojedzie bezpośrednio z miejsca, w którym odpoczywał we Włoszech, do miejsca, w którym ponownie rozpocznie pracę (Hiszpania lub Francja) – tłumaczy KE.
Jak udokumentować powrót do bazy?
Komisja odpowiada także na pytanie, w jaki sposób przewoźnik może udowodnić, że zorganizowało pracę w taki sposób, że kierowca ma możliwość powrotu do tzw. bazy. W tym celu przedsiębiorstwa transportowe mogą wykorzystać:
– zapisy z tachografów,
– listy dyżurów kierowców
– lub inną dokumentację (jak np. bilety, bądź inny dowód uzgodnień dotyczących podróży).
Takie dokumenty przewoźnik musi przechowywać w siedzibie i przedstawić na żądanie organów kontrolnych.
Jak wskazuje KE, nie należy wymagać posiadania takich dokumentów od kierowcy, ani dokumentów dotyczących miejsca odbycia regularnego tygodniowego lub dłuższego odpoczynku.
Kto ma pokryć koszty obowiązkowego powrotu?
KE w swoich wytycznych porusza również kwestię dotyczącą kosztów dojazdu kierowcy do centrum operacyjnego przedsiębiorstwa lub do miejsca zamieszkania. “Jeżeli kierowca kończy swój okres pracy w jednym z dwóch wybranych przez siebie miejsc powrotu lub w pobliżu jednego z tych miejsc, pracodawca nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów dojazdu” – czytamy.
W przypadku, gdy kierowca kończy pracę przed powrotem do bazy w miejscu odległym od wybranej lokalizacji, wówczas na przewoźniku spoczywa obowiązek zorganizowania i sfinansowania podróży powrotnej.
Jeżeli z kolei kierowca nie skorzysta z powrotu organizowanego przez pracodawcę i zdecyduje się spędzić okres odpoczynku w innym miejscu, wszelkie koszty dojazdu do i z tego miejsca będzie musiał pokryć sam.
Jak podkreśla KE, te same zasady dotyczą kierowców mających miejsce zamieszkania w państwie trzecim i zatrudnionych przez firmę mającą siedzibę w UE (czyli np. Ukraińców pracujących u przewoźnika z kraju unijnego).
Co z kierowcami prowadzącymi działalność gospodarczą?
Komisja Europejska wyjaśnia również, w jaki sposób kierowca pracujący na własny rachunek może udowodnić, że dopełnił obowiązku powrotu do miejsca zamieszkania lub do centrum operacyjnego przedsiębiorstwa.
Co do zasady artykuł 8 ust. 8a rozporządzenia (WE) nr 561/2006 nakładający na kierowców obowiązek powrotu do bazy ma zastosowanie wyłącznie do zatrudnionych kierowców. Nie obejmuje więc “kierowców pracujących na własny rachunek”. Jednakże osobę, która została jedynie zadeklarowana jako osoba samozatrudniona, ale której sytuacja spełnia warunki charakteryzujące stosunek pracy z inną osobą (fizyczną lub prawną), należy uznać za pracownika najemnego, który podlega omawianym wyżej przepisom.
Regularny tygodniowy okres odpoczynku
Komisja Europejska odniosła się również do zakazu odpoczynku w pojeździe, który obowiązuje od sierpnia br. Zgodnie z zapisami Pakietu Mobilności regularny tygodniowy odpoczynek trwający co najmniej 45 godzin kierowca musi odbyć w “przyjaznym, odpowiednim dla płci zakwaterowaniu z odpowiednim miejscem do spania i zapleczem sanitarnym”.
Jak takie miejsce ma wyglądać? Pakiet Mobilności nie zawiera definicji ani listy kryteriów, jednak powinno ono zapewnić odpowiednie miejsce do spania i zaplecze sanitarne, a także oferować każdemu “wystarczającą prywatność”. Te wymogi może spełnić zarówno hotel, mieszkanie do wynajęcia w motelu jak i dom prywatny.
Komisja odpowiada również na pytanie, jakie dokumenty kierowca powinien przedstawić podczas kontroli, aby udowodnić, że nie spędzał regularnego tygodniowego odpoczynku w ciężarówce?
Mianowicie zgodnie z art. 34 ust. 3 rozporządzenia (UE) nr 165/2014, że państwa członkowskie nie nakładają na kierowców wymogu przedstawiania jakichkolwiek dokumentów poświadczających czynności wykonywane przez kierowców poza pojazdem. Dotyczy to również sytuacji regularnego tygodniowego odpoczynku poza ciężarówką. W związku z tym organy ścigania nie mogą wymagać od kierowców dokumentów potwierdzających, że spędzili swój tygodniowy odpoczynek poprzedzający kontrolę drogową poza truckiem. Co za tym idzie, kierowcy lub pracodawcy mogą zostać ukarani grzywną tylko za złamanie zakazu spędzania regularnego tygodniowego odpoczynku (lub odpoczynku trwającego ponad 45 godzin w ramach rekompensaty) w pojeździe, gdy trucker zostanie złapany na gorącym uczynku. A więc podczas 45-godzinnej przerwie w trucku.
Fot. Flickr