Fot. Kacper Matuszczak

Polacy pokochali dostawy poza domem. Staliśmy się europejską „szafkolandią”

Polska była w 2021 r. europejskim liderem pod względem liczby punktów dostaw paczek poza domem (OOH - out of home delivery) - wynika z raportu przygotowanego przez Last Mile Experts. Nasz kraj nazywany jest „szafkolandią” ze względu na zagęszczenie automatów paczkowych - już co czwarty europejski automat znajduje się w Polsce.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

W naszym kraju na koniec 2021 r. działało aż 74 050 punktów dostaw poza domem (licząc punkty partnerskie i łączone). Pod tym względem byliśmy największym rynkiem europejskim.
Składa się na to 45 280 punktów umożliwiających nadanie i odbiór paczek (PUDO) oraz blisko 20 tys. automatów paczkowych. Łączny wzrost liczby jednych i drugich wyniósł w 2021 r. 6,7 proc. rok do roku. Pozostałe 10 tys. punktów to punkty łączone (kilku operatorów w jednym) lub partnerskie.

W tej pierwszej kategorii (PUDO) Polska sklasyfikowana była na piątym miejscu w Europie za Niemcami, Francją, Wielką Brytanią i Włochami.

W kategorii automatów paczkowych jesteśmy za to niekwestionowanym liderem na Starym Kontynencie. Autorzy raportu nazywają Polskę „Lockerlandem” (“szafkolandem”). Liczba automatów nad Wisłą była blisko dwukrotnie większa niż w drugich w rankingu Niemczech. O pozycji polskiego rynku świadczy fakt, iż na koniec 2021 r. prawie 25 proc. wszystkich automatów paczkowych w Europie zlokalizowane było w Polsce.

Potencjał do dalszego rozwoju

Duża liczba punktów odbioru przesyłek poza domem w Polsce nie wynika wyłącznie z rozmiaru naszego kraju. Pod względem gęstości punktów przypadających na 10 tys. mieszkańców jesteśmy w europejskiej ścisłej czołówce – na 4. miejscu (za Danią, Finlandią i Czechami). Także w kategorii punktów PUDO na 10 tys. mieszkańców nasz kraj znalazł się na 4. miejscu w Europie.

Rynek polski dostaw poza domem jest też jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w Europie. W 2021 r. wzrost liczby punktów OOH był piątym największym w Europie.

Dostawy poza domem w Polsce stanowiły już 47 proc. całości rynku KEP (kurierskiego i przesyłek ekspresowych) w 2021 r. Rok wcześniej było to 41 proc. Była to głównie zasługa ekspansji automatów paczkowych, których udział w rynku KEP wzrósł z 29 proc. w 2020 r. do 36 proc.

Co ciekawe, pomimo tak mocnej pozycji dostaw poza domem, rynek ten nadal ma w naszym kraju spore perspektywy rozwoju. Analiza Last Mile Experts wskazuje, iż ponad 11 mln Polaków mieszka w odległości większej niż 6 km od najbliższego automatu paczkowego. Oznacza to potencjał rozwoju bądź sieci automatów lub punktów PUDO lub jakiegoś nowego modelu biznesu (jak np. ustawianie automatów w sklepach).

Z drugiej strony, ponad 16,3 mln osób w Polsce mieszka w odległości do 350 metrów od przynajmniej jednego automatu paczkowego, co stanowi 44,7 proc. mieszkańców w naszym kraju.

W 2021 r. wartość europejskiego rynku KEP wyniosła 80 mld euro. Wolumen dostarczonych paczek B2C osiągnął 10,6 mld sztuk.

Tagi