Od 15 stycznia do 21 stycznia oddział policji zajmujący się kontrolą pojazdów ciężarowych (Tungvogncenter Nord) w Północnej Jutlandii przeprowadził szereg inspekcji.
W ostatnim dniu akcji policjanci zatrzymali polską ciężarówkę, której kierowca, jak się okazało, miał wiele na sumieniu. Podczas kontroli funkcjonariusze stwierdzili, że Polak używał dwóch kart kierowcy. Drugiej karty użył w ciągu ostatnich 28 dni aż 10 razy, za co służby nałożyły 10 grzywien. Ponadto mężczyzna przekraczał regularnie czas pracy i odpoczynku (12 naruszeń) jadąc nieprzerwanie 7-8 godzin przez kilka dni. Kilkukrotnie skrócił też dzienny odpoczynek do 5 godzin.
Za wszystkie naruszenia służby naliczyły grzywnę dla kierowcy w wysokości 27 tys. koron (16,6 tys. zł). Przewoźnik z kolei zostanie ukarany mandatem opiewającym na 175 tys. koron (ok. 108 tys. zł).
Ponadto istnieje możliwość, że sprawa po jej pełnym zbadaniu zostanie przekazana prokuraturze, która zajmie stanowisko w sprawie powództwa karnego dotyczącego 10 zarzutów fałszerstwa – informuje duńska policja.