Dwa przedsiębiorstwa transportowe zostały ukarane za stosowanie nieuczciwych praktyk na południowym wschodzie Francji. Jedna z nich pochodzi z Polski.
Pierwsza z firm, mająca siedzibę pod Poznaniem (Francuzi podali nazwę ukaranej firmy, ale my zdecydowaliśmy jej nie ujawniać – red.), pochodzi z Polski. Nałożono na nią zakaz „wykonywania na terenie Francji publicznego transportu drogowego w formie kabotażu na okres 4 miesięcy”.
Przedsiębiorstwo zostało ukarane za „powtarzające się i poważne wykroczenia przeciwko normom regulującym kabotaż”.
Natomiast drugi przewoźnik pochodzi z Francji. Został ukarany ze „wielokrotne złamanie przepisów dotyczących dostępu do zawodu oraz zatrudnianie pracowników „na czarno”. Przedsiębiorcy odebrano licencję na 30 dni. Został ponadto ukarany zakazem wykonywania usług transportu ciężarowego na okres trzech miesięcy, a transportu lekkimi pojazdami na okres jednego miesiąca.
Decyzja o sankcjach, a także o ujawnieniu nazw przedsiębiorstw, świadczy o tym, że zarówno francuski rząd jak i władze lokalne w Lyonie podejmują wszelkie możliwe działania w walce z nieuczciwą konkurencją i wykroczeniami przeciwko przepisom francuskim i unijnym.
