TransInfo

Fot. Krzysztof Sawka

Przewoźnicy sami się do nich zgłaszają. Dyrektor dużego operatora o mniejszym popycie na transport [WYWIAD]

Początek roku nie rozpieszcza działającego w branży logistyki chłodniczej operatora Frigo Logistics i to mimo faktu, iż firma radzi sobie lepiej niż rynek. O sytuacji w branży transportowej oraz o tym, kiedy można spodziewać się w niej ożywienia, a także o możliwości elektryfikacji wymagającego segmentu transportu chłodniczego rozmawialiśmy z Krzysztofem Pawlikiem, dyrektorem transportu Frigo Logistics.

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut

Pozostało 90% artykułu do przeczytania.

Dołącz do premium lub zaloguj się i skończ czytanie

Michał Pakulniewicz, Trans.Info: Dużo się mówi w ostatnich miesiącach o spowolnieniu gospodarczym. Wszystkie wskaźniki makroekonomiczne na to wskazują. Dodatkowo w transporcie zarówno przewoźnicy, jak i indeksy, wyraźnie wskazują na spadek popytu na usługi transportowe. Jak wygląda to z Państwa perspektywy?

Krzysztof Pawlik, dyrektor transportu we Frigo Logistics: Żywność to stabilny segment rynku, dlatego w naszym głównym biznesie – dostawach dla sektora spożywczego – tego spadku aż tak nie widać. Niemniej, spowolnienie na rynku zauważamy od stycznia tego roku. O ile w zeszłym roku problemem było znalezienie przewoźników, w tym roku zgłaszają się oni do nas sami.

Porównując rok do roku, a także do poprzednich lat, czy popyt na transport w pierwszym kwartale 2023 r. jakoś znacząco się różni?

W naszej branży tradycyjnie najmniejszy popyt jest w styczniu, spokojne są też luty i marzec. W kwietniu zazwyczaj obserwujemy większy ruch, zwłaszcza przed majówką. A w tym roku wzrosty nie były już tak widoczne.

Należy jednak pamiętać, że 2022 r. był rokiem wyjątkowym. Po wybuchu wojny byliśmy świadkami dużego napływu ludności z Ukrainy, co spowodowało duże wzrosty w branży spożywczej w marcu i w kwietniu. Dodatkowo my, jako Frigo Logistics, w zeszłym roku pozyskaliśmy też nowego, dużego klienta – sieć sklepów Stokrotka. Gdyby jednak nie brać pod uwagę tych czynników, to i tak szacując zapotrzebowanie naszych stałych klientów, w tym roku oceniamy spadek popytu o jakieś 5-10 proc. To całkiem dużo, biorąc pod uwagę, jak wielu konsumentów wybiera sieci handlowe – szczególnie w czasach kryzysu i rosnących cen.

Tak, jak wspominałem, na zmniejszenie popytu na usługi transportowe wskazuje najbardziej to, że przewoźnicy zgłaszają się do nas sami. Wielu z nich chce udostępnić same ciągniki – nie mają naczep czy chłodni, bo pracowali wcześniej dla innych branż, jak choćby budowlana.

To rzeczywiście wiarygodny wyznacznik tego spowolnienia w transporcie. Wielu przewoźników wskazuje na około 20-procentowy spadek przewozów rok do roku, więc to 5-10 proc. w branży względnie mało wrażliwej na czasy kryzysu, jak artykuły spożywcze pokazuje skalę problemu. A jak wygląda sytuacja na trasach międzynarodowych? Czy tam też widzą Państwo oznaki spowolnienia?

W transporcie zagranicznym sytuacja dla nas jest zgoła odmienna. Jednym z naszych głównych klientów jest firma TWI (Theodore Wille Intertrade, spółka odpowiedzialna za dostawy żywności do jednostek armii Stanów Zjednoczonych na świecie – przyp. red.) i w tym roku zapotrzebowanie na nasze usługi jest większe – zarówno dla jednostek w Polsce, jak i w krajach ościennych.

Od naszych pozostałych klientów, wśród których są głównie importerzy i eksporterzy żywności, również dostajemy więcej zleceń niż w zeszłym roku – szczególnie w eksporcie. Trzeba jednak pamiętać, że aż 85 proc. naszych usług transportowych stanowi transport krajowy.

Jakie są główne rynki eksportowe na których świadczą Państwo usługi transportowe, a jakie główne importowe?

Naszymi głównymi rynkami eksportowymi są kraje ościenne – Czechy i Słowacja, działamy też na Węgrzech, w Skandynawii i w krajach Beneluksu. Jeśli chodzi o import, to głównie jeździmy z Beneluksu, Francji, Hiszpanii, Włoch, ale także ze wspomnianych krajów ościennych. W eksporcie i imporcie wozimy głównie produkty świeże, które dostarczamy z i do magazynów naszych klientów.

Wracając jeszcze do sytuacji na rynku i widocznego spowolnienia – czy mają Państwo jakieś szacunki odnośnie tego, kiedy gospodarka i rynek przewozów mogą wrócić na drogę wzrostu?

W naszym przypadku dużo zależy od konsumentów. Tradycyjnie wzrost wolumenów, po słabszych pierwszych miesiącach roku, widoczny był w kwietniu przed majówką. W tym roku tak się jednak nie stało. W zeszłym roku odnotowaliśmy również słabsze lato pod względem sprzedaży lodów, a to dla nas ważny sezon wysoki. W tym roku może być podobnie, bo jednak lody nie są towarem pierwszej potrzeby. Osobiście spodziewam się ożywienia rynku raczej dopiero w III czy nawet IV kwartale.

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o transporcie nisko- czy nawet zeroemisyjnym, co mocno promuje Unia Europejska. Czy Państwo elektryfikują flotę lub wprowadzają inne rozwiązania w ramach zielonego transportu?

W sierpniu będziemy testować samochód elektryczny na dostawy ostatniej mili – z naszego magazynu do sklepów oddalonych maksymalnie o 250 km w obie strony. W naszym przypadku jednak zużycie energii elektrycznej w pojazdach jest dużo większe niż w zwykłych „elektrykach”, ponieważ nasze naczepy to chłodnie, gdzie temperatura jest utrzymywana na poziomie -25 stopni. To automatycznie zmniejsza zasięg pojazdu, który i tak nie jest duży. Testować będziemy średniotonażowy samochód od Scanii z miejscem na 18 palet.

Rozważaliśmy też opcję pojazdów na gaz – pod względem użycia jako samochodów liniowych, czyli dużych 33-paletowych, które krążą między naszymi magazynami. Niestety, akurat na tych trasach nie było żadnych stacji paliw.

Tak jak wspomniałem, przyglądamy się rynkowi, jest to ważny temat, ale trzeba też pamiętać, że w zeszłym roku wszystkie pojazdy zdrożały, a te elektryczne szczególnie. Na nasze koszty znacząco wpłynęły również podwyżki cen energii elektrycznej.

Ten artykuł jest dostępny dla subskrybentów trans.info premium

Nie trać dostępu do swoich ulubionych treści od dziennikarzy oraz ekspertów z branży TSL.

  • ciesz się czytaniem BEZ REKLAM
  • dostęp do WSZYSTKICH artykułów
  • dostęp do WSZYSTKICH „Magazynów Menedżerów Transportu”
  • dostęp do WSZYSTKICH nagrań wideo i podcastów
  • Poznaj wszystkie korzyści
WYPRÓBUJ ZA DARMO

Wypróbuj przez 30 dni za darmo.

Każdy kolejny miesiąc 29,90 zł

Masz już subskrypcję?Zaloguj się

Tagi