Fot. AdobeStock/Gina Sanders

Wiosny w transporcie jeszcze nie widać. Zobacz, jak kształtował się popyt i stawki za przewozy w I kwartale

W transporcie międzynarodowym cały czas trwa zima. Indeksy stawek niższe o połowę w stosunku do ubiegłego roku. Nawet marzec nie przyniósł poprawy sytuacji. Stawki też cały czas znajdują się na opadającym kursie. Jakie są perspektywy, że sprawy zmienią się na lepsze dla przewoźników?

Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

Początek roku to tradycyjnie czas mniejszej aktywności na trasach międzynarodowych. Jednak w marcu zwykle nadchodzi transportowa wiosna i sektor wraca do życia. W tym roku nic takiego się nie zdarzyło. Indeksy popytu były w I kw. 2023 r. blisko dwukrotnie niższe rok do roku na większości tras. Stawki zaś cały czas spadają – na wszystkich trasach – ku rozpaczy przewoźników uginających się pod coraz większymi kosztami.

Dane, na których bazujemy pochodzą z giełdy Trans i reprezentują rynek spotowy transportu drogowego. Indeks popytu pokazuje zrealizowane i niezrealizowane zapytania klientów. Wskaźnik podaży obliczany jest na podstawie podjętych przez przewoźników negocjacji odnośnie tych zapytań. Z kolei indeks stawek obliczany jest w oparciu o oferowane ceny za przewóz.

Analizowane przez nas trasy to najważniejsze kierunki eksportowe dla polskiej gospodarki w Europie, czyli do: Niemiec, Niderlandów, Francji, Włoch, Czech oraz Wielkiej Brytanii.

Popyt leci na łeb na szyję

Pierwszy kwartał bieżącego roku dobitnie potwierdził trend, który obserwowaliśmy już od września 2022 r. – czyli spadek popytu na transport. Słabnące gospodarki europejskie, niska aktywność przemysłu, mały popyt konsumencki spowodowany wysoką inflacją i wzrostem kosztów życia – wszystko to przyczyniło się do mniejszej aktywności handlowej. To zaś zaowocowało mniejszym zapotrzebowaniem na usługi transportowe.

Spadki indeks popytu w I kwartale w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku robią wrażenie. A raczej mogą budzić trwogę. Przykładowo na trasie z Polski do Niemiec mediana indeksu popytu w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2023r. wyniosła 47 pkt. w porównaniu do 101 pkt. rok wcześniej. Jeszcze większy spadek zanotowano na trasie do Niderlandów (do 50 pkt. ze 116 pkt.) oraz Włoch (do 65 pkt. ze 154 pkt.). Podobne jak na kierunku niemieckim spadki odnotowaliśmy na kierunku czeskim i francuskim. Względnie najmniej spadło zapotrzebowanie na usługi transportowe do Wielkiej Brytanii, ale to głównie ze względu na to, że już rok temu było ono na dość niskim poziomie ze względu na następstwa Brexitu.

Mediana indeksu popytu na transport dla pojazdów > 16 t dla trasy Polska – Niemcy

Źródło: trans.eu; trans.info

Jeśli przyjrzymy się dokładnie miesięcznym odczytom w I kwartale, to rzuca się w oczy pewna niepokojąca kwestia. O ile bowiem tradycyjnie styczeń (i poniekąd także luty) były najsłabszymi miesiącami pod względem popytu, o tyle w marcu zwykle dało się zauważyć wzrost zapotrzebowania na przewozy. Niestety w bieżącym roku nic takiego nie nastąpiło.

O ile na każdej trasie (poza tą do Włoch) w lutym indeks poprawił się w stosunku do stycznia (zgodnie z historycznym trendem), o tyle marzec przyniósł odbicie jedynie na dwóch z sześciu kierunków. Trasa brytyjska doświadczyła minimalnego wzrostu miesiąc do miesiąca w lutym i marcu. Także we Włoszech marzec był lepszy od lutego, ale pamiętając spadek w lutym w stosunku do stycznia, na koniec kwartału popyt na przewozy do tego kraju nadal był niższy niż w styczniu. Na pozostałych kierunkach wzrostowy trend w lutym przeistoczył się w załamanie w marcu.

To potwierdza, iż spowolnienie gospodarcze, mniejsza konsumpcja i spadek zamówień jest jak najbardziej realny i wykracza poza tradycyjne sezonowe spowolnienie.

Mediana indeksu popytu na transport dla pojazdów > 16 t (pkt.)

I kwartał 2022 r. I kwartał 2023 r. Styczeń 2023 r. Luty 2023 r. Marzec 2023 r.
Polska-Niemcy 101 47 39 53 47
Polska-Niderlandy 116 50 48 53 52
Polska-Czechy 102 53 49 57 55
Polska-Włochy 154 65 77 59 68
Polska-Francja 105 59 52 66 56
Polska-Wielka Brytania 48 32 31 32 34

Źródło: trans.eu

Ciężarówek pod dostatkiem

Ilość dostępnych mocy przewozowych w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku była na wyższym poziomie niż rok wcześniej na trzech kierunkach. Na tylu samych trasach dostępność transportu była mniejsza niż rok temu: tak było w przypadku Niderlandów, Włoch oraz Wielkiej Brytanii. Wyspy są raczej omijane przez przewoźników ze względu na Brexit i konieczność przechodzenia kontroli podczas powrotu na kontynent. Automatycznie mniejsza podaż transportu na Wyspy przekłada się na dostępność pojazdów na trasach do pobliskiego Beneluksu.

Mimo spadającego zapotrzebowania na usługi transportowe na kierunkach do Francji i Niemiec podaż transportu pozostaje wysoka na tych trasach. Są to na tyle istotne dla polskiej gospodarki kierunki eksportowe, iż firmy trwają w gotowości do realizacji zleceń na tych trasach i raczej nie szukają alternatyw.

Na wszystkich jednak kierunkach widzimy, iż w stosunku do stycznia w marcu dostępnych było więcej mocy przewozowych. To oznacza, iż przewoźnicy nie mają zleceń i czekają na ładunki. A ta większa dostępność ciężarówek automatycznie przekłada się na stawki.

Mediana indeksu podaży na transport dla pojazdów > 16 t (pkt.)

I kwartał 2022 r. I kwartał 2023 r. Styczeń 2023 r. Luty 2023 r. Marzec 2023 r.
Polska-Niemcy 114 125 115 134 124
Polska-Niderlandy 138 108 102 117 111
Polska-Czechy 115 126 123 133 126
Polska-Włochy 154 124 120 119 126
Polska-Francja 130 145 134 138 148
Polska-Wielka Brytania 101 91 84 93 96

Źródło: trans.eu

Stawki wyraźnie niższe

Pierwszy kwartał br. potwierdza widoczne od wakacji 2022 r. zjawisko wyhamowania wzrostu stawek w transporcie. W czasie pierwszych trzech miesięcy na wszystkich sześciu kierunkach z Polski zanotowaliśmy spadek mediany indeksu stawek w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy ubiegłego roku. W 2022 r. stawki nabrały przyspieszenia po rozpoczęciu wojny na Ukrainie w związku z dynamicznym skokiem cen paliw. Wzrosty indeksu cen trwały do początku wakacji. A od października widzimy już ich spadek. To wyhamowanie i spadki związane są ze stabilizacją cen paliw oraz malejącym zapotrzebowaniem na usługi transportowe.

Patrząc na I kwartał 2023 r. w ujęciu miesięcznym indeks stawek w marcu jest na niższym poziomie niż średnia za kwartał na czterech z sześciu kierunków: do Niemiec, Czech, Włoch i Wielkiej Brytanii. Pokazuje to spadkową tendencję stawek na tych trasach. Na kierunku do Niderlandów marcowy wynik jest najwyższy w tym roku, jednak ledwie o 2 pkt. proc. powyżej średniej. Jedynie na trasie do Francji zaobserwowaliśmy w marcu wyraźny wzrost indeksu – po 110 pkt. w styczniu i 111 pkt. w lutym, w kolejnym miesiącu skoczył on do 118 pkt.

Mediana indeksu stawek transportu dla pojazdów > 16 t (pkt.)

I kwartał 2022 r. I kwartał 2023 r. Styczeń 2023 r. Luty 2023 r. Marzec 2023 r.
Polska-Niemcy 130 117 117 117 116
Polska-Niderlandy 123 112 113 109 114
Polska-Czechy 123 118 120 117 113
Polska-Włochy 110 106 113 108 99
Polska-Francja 119 112 110 111 118
Polska-Wielka Brytania 123 130 126 120 122

Źródło: trans.eu

Popyt nie rozkwitnie na wiosnę

Czego można się spodziewać w najbliższych miesiącach? Wydaje się, iż w ciągu najbliższego kwartału trudno spodziewać się wyraźnego odbicia popytu. Wynika to z nie najlepszej sytuacji w polskim i unijnym przemyśle. A ponieważ Polska jest poddostawcą dla zachodnich sektorów wytwórczych (zwłaszcza niemieckiego), oznacza to mniej zleceń dla polskich przewoźników.

Trochę bardziej skomplikowana jest kwestia tego, jak będą kształtować się stawki. W ostatnich tygodniach diesel wyraźnie taniał, co w połączeniu z mniejszym popytem na transport wywiera presję na obniżkę stawek. Przewoźnicy mają jednak wysokie koszty stałe i nie mogą sobie pozwolić na redukcję cen za swoje usługi. Bo grozi to upadkiem tych mniejszych przedsiębiorstw.

Z drugiej strony, eksperci twierdzą, iż obniżki cen paliw raczej dobiegają już do końca i raczej należy się spodziewać, iż będziemy musieli więcej płacić na stacjach. Który przyspieszy w momencie, gdy zacznie budzić się popyt. Niemniej jednak, prognozy wielu ekspertów i głosy z rynku słyszane pod koniec 2022 r., iż dopiero w II połowie 2023 r. będzie można spodziewać się odbicia gospodarki i odżycia sektora transportowego, wydają się być coraz bardziej realne.

Tagi