Nowy konkurent dla InPostu? Rusza sieć automatów paczkowych otwartych dla wszystkich operatorów

Zapraszamy do współpracy operatorów kurierskich, producentów automatów paczkowych, a także tych, którzy chcą zainwestować w automaty i postawić je obok swojego domu lub firmy” – zachęca na Facebooku firma.

Zgodnie z zapowiedziami, automaty mają być dostępne praktycznie dla wszystkich, nie ma mowy nawet o ich standardowych wymiarach.

Stawiamy na wiele wersji: od bardzo małych na 4 skrytki po ogromne – mające kilkaset skrytek i kształt kontenera morskiego” – pisze obrazowo firma na stronie internetowej Furgonetka BOX.

Rywal InPostu? “To nie jest żart”

Automaty Furgonetki mają stanąć w ogólnodostępnych miejscach, takich jak urzędy, place i rynki miejskie, przystanki autobusowe i przejścia podziemne, ale również w biurowcach, apartamentowcach, na osiedlach domów jednorodzinnych i w garażach podziemnych w budynkach wielorodzinnych.

Nikomu się dziś w głowie nie mieści, że może powstać alternatywna wobec paczkomatów InPostu. Ale to nie jest żart. Naszym zdaniem to jest jak najbardziej realne. Wiele firm już próbuje stawiać swoje własne maszyny. Problem w tym, że aby stać się alternatywą dla gracza, który już ma kilkanaście tysięcy automatów, trzeba w szybkim czasie zbudować podobną skalę. Żadna firma nie jest w stanie zrobić tego sama – potrzeba kogoś, kto zorganizuje wspólną dla wszystkich, otwartą sieć automatów paczkowych – i to właśnie chcemy zrobić, angażując w ten projekt liderów rynku kurierskiego, ale i np. mniejsze sieci sklepów – tłumaczy Rafał Agnieszczak, prezes Furgonetki, cytowany przez wiadomoscihandlowe.pl.

Firma nie zamierza rezygnować ze swoich punktów nadań i odbiorów, ale poszerzyć działalność. Przypomnijmy, że zaczynała w 2010 r. umożliwiając porównanie ofert kurierów. Teraz, jak tłumaczy, chce być “jak system Android w branży telefonii komórkowej – połączyć wielu dostawców i ich rozwiązania w jeden sprawny ekosystem”.

Automaty, szybkomaty…

Rynek związany z obsługą zamówień e-commerce pęcznieje. Wczoraj portal wirtualnemedia.pl podał, że Orlen zgłosił się do Urzędu Patentowego by zarejestrować usługę Orlen Paczka. Z opisu wynika, że chodzi nie tylko o realizowanie usług kurierskich, ale również dostarczanie paczek do automatycznych urządzeń pocztowych. Klienci będą mogli skorzystać z oferty w trzecim kwartale tego roku. Orlen docelowo ma dysponować 3 tys. punktów odbioru paczek, które będą stawiane na stacjach benzynowych i przy sklepach Ruchu.

Automaty paczkowe interesują również załadowców. Przykładem może być Leroy Merlin, który postawił w ostatnim czasie 10 szybkomatów w dziesięciu miastach, m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Toruniu.

Palmę pierwszeństwa w dalszym ciągu dzierży jednak wspomniany już InPost, który ma już ponad 12 tys. paczkomatów. Co więcej, firma w tym tygodniu zawarła wiążącą umowę nabycia 100 proc. udziałów w Mondial Relay – europejskim dostawcy przesyłek e-commerce.

Transakcja ma zostać sfinalizowana do końca drugiego kwartału 2021 r. Firma ma około 15,8 tys. punktów odbioru i nadania w krajach Beneluksu, na Półwyspie Iberyjskim i we Francji. W tym ostatnim kraju jest drugą co wielkości siecią, obejmującą 11 tys. punktów oraz 4 centra dystrybucyjne. W 2020 roku obsłużyła 131 mln przesyłek.

Fot. pixabay/Devanath/public domain