
Jedziesz przez Hiszpanię? Lepiej zdejmij nogę z gazu – nowe limity prędkości
Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Hiszpania zaostrzyła przepisy dotyczące maksymalnej prędkości, z jaką można jeździć po tamtejszych miastach. Górne granice zostały zmniejszone, by poprawić bezpieczeństwo. Jak wyglądają nowe limity?
Zmiany dotyczą jazdy w terenie zabudowanym i weszły w życie w całym kraju 11 maja (wcześniej ograniczenie do 30 km/h wprowadzały lokalnie władze niektórych miast). Na drogach miejskich z jednym pasem ruchu w każdym kierunku kierowcy będą mogli poruszać się z prędkością 30 km/h zamiast 50 km/h jak było do niedawna.
Ograniczenie do 20 km/h obowiązuje zaś na drogach z jedną jezdnią i chodnikiem, a limit 50 km/h na drogach o dwóch lub więcej pasach ruchu w każdym kierunku – czytamy na stronie DGT, Hiszpańskiej Generalnej Dyrekcji Ruchu.
Zmianie uległ również taryfikator kar. W zależności od drogi oraz przekroczonej prędkości, kierowcom grozi mandat w wysokości od 100 do 600 euro oraz do 6 punktów karnych.
Zmiana obowiązujących limitów ma zwiększyć bezpieczeństwo na tamtejszych drogach. Chodzi głównie o zmniejszenie ryzyka śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych. Wraz z obniżeniem prędkości do 30 km/h spada ono do 15 proc. – wynika z badań, które stanowiły podstawę decyzji hiszpańskich władz. Przy limicie 50 km/h ryzyko śmierci pieszego w przypadku potrącenia wzrasta do 85 proc.
Fot. DGT/Twitter