Kierowco, narzekasz na swoją pensję? To zobacz, za ile pracują na Białorusi czy Ukrainie

Odsłuchaj artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty

Zapotrzebowanie na kierowców w branży było zawsze duże, dziś jednak jesteśmy już na skraju katastrofy. Nic dziwnego zatem, że polscy przewoźnicy coraz bardziej zaciekle walczą o pracowników zza naszej wschodniej granicy. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, czy oferty Polaków są naprawdę atrakcyjne i czy opłaca się przyjeżdżać do nas do pracy.

Przejrzeliśmy zamieszczone na lokalnych portalach ogłoszenia o pracę i sprawdziliśmy, jak wysokie zarobki oferuje się kierowcom na Litwie, Ukrainie, Białorusi i w Rosji, a ile proponuje się im w Polsce. Podane kwoty są kwotami netto.

Białoruś

Wielkość wypłaty kierowców na Białorusi zależy od wielu czynników: stażu pracy, kierunków, regionu, trasy itd. Jest tak w każdym kraju, choć na Białorusi ta różnica jest jednak bardzo duża.

Dla przykładu, w stolicy kierowca na międzynarodówce zarobi około 500-700 euro. W firmie kurierskiej natomiast – nie więcej, niż 300 euro miesięcznie. Spedytor zarabia średnio około 200 euro.

O wiele mniej zarabiają kierowcy w mniejszych miejscowościach. Tam wypłaty dla posiadaczy kategorii B, C i E zazwyczaj nie przekraczają 200 euro miesięcznie. We wschodnich regionach kwoty są jeszcze niższe.

Ukraina

Podobnie jest również na Ukrainie. Średnio ukraiński kierowca ciężarówki zarabia ok. 600 euro. Jednak w stolicy i innych większych miastach wynagrodzenie kierowców może osiągnąć nawet 1000 euro.

W porównaniu z wysokością wynagrodzeń jest to naprawdę dobrze płatny zawód. W tym roku średnie wynagrodzenie na Ukrainie wynosi 5350 hrywien (około 800 złotych), minimalne natomiast – 3200 hrywien (500 złotych).

Na jednym z ukraińskich portali ogłoszeniowych znaleźliśmy ogłoszenie o pracę dla kierowców ciężarówek w Polsce, gdzie zaproponowano wynagrodzenie 14-krotnie wyższe, niż wynosi minimalna krajowa – 45 tys. hrywien (6,8 tys. złotych).

Litwa

Sektor transportowy Litwy od niedawna konkuruje z Polską, jeśli chodzi o zatrudnianie kierowców z Ukrainy i Białorusi. Jeszcze w ubiegłym roku średnie wynagrodzenie w tym zawodzie wynosiło średnio 1000-1100 euro, obecnie natomiast można znaleźć ogłoszenia, oferujące nawet 2300 euro. Dla porównania, kilka lat temu przeciętny kierowca na Litwie zarabiał około 400-500 euro.

Dziś oprócz wysokiego wynagrodzenia litewscy pracodawcy oferują także wiele benefitów – premie, ubezpieczenia, szkolenia, elastyczny grafik z 3-tygodniową przerwą po 6 tygodniach pracy etc.

Nasz dziennikarz skontaktował się z kilkoma litewskimi firmami i, poddając się za kandydata, wypytał o warunki zatrudnienia. Jako ciekawostkę możemy podać, że od jednej firmy z Szawli (miasto w odległości ok. 200 kilometrów od Wilna) otrzymał propozycję wyruszenia w trasę już w najbliższy poniedziałek (rozmowa miała miejsce w środę). Trzeba było tylko do piątku przynieść odpowiednie dokumenty.

Rosja

Zarobki w Rosji, ze względu na wielkość kraju, podział administracyjny czy doświadczenie kierowców są bardzo zróżnicowane. Ciekawe jest to, że od lat utrzymują się na podobnym poziomie.

W stolicy, kierowcy ciężarówek mogą zarobić średnio 65-70 tys. rubli (4,5-5 tys. złotych). W Petersburgu73 tys. rub. (5,1 tys. zł.). W Lipiecku (miasto obwodowe, około 500 tys. mieszkańców) – już tylko 41 tys. rub (2,8 tys. rubli).

W danym przypadku duże znaczenie ma odległość i poziom bezpieczeństwa na drogach. Im dalej w głąb kraju, tym wyższe wynagrodzenie otrzymuje pracownik.

Ile zarabiają obcokrajowcy w Polsce?

Jak wiadomo, polski rynek transportowy cierpi na brak kierowców zawodowych. Już teraz brakuje ok. 100 tys. pracowników, a do 2025 r. ta liczba może się zwiększyć do 300 tys. Nic dziwnego zatem, że oferty pracy dla kierowców z zagranicy są naprawdę atrakcyjne.

Jak podają zagraniczne portale ogłoszeniowe, zatrudnić się w Polsce w charakterze kierowcy ciężarówki można już w ciągu kilku dni. Proponowane kwoty są dość różne, średnio jednak najczęściej występują w granicach 1300-1700 euro. Zdarzają się także perełki w postaci nawet powyżej 2000 euro.

Ponadto polscy pracodawcy kuszą wschodnich kierowców lekką, wygodną pracą na trasach po Unii Europejskiej. Trzeba wiedzieć, że na Ukrainie i Białorusi europejskie trasy są słynne ze względu na doskonałą infrastrukturę transportową – świetne drogi, liczne parkingi, udogodnienia dla kierowców itd.

Porównując powyższe zestawienie trudno jest dziwić temu, dlaczego wschodnioeuropejscy kierowcy tak chętnie zatrudniają się w Polsce. Miejmy tylko nadzieję, że branża na tym zyska jak najwięcej.

Foto: pixabay.com