screen z yt

Kilka monitorów i kierownica wystarczą by sterować ciężarówką na odległość. Ta firma to udowadnia

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Czy prowadzenie pojazdu na odległość jest możliwe? Okazuje się, że tak. Nie tak dawno informowaliśmy o szwedzkim start-upie Einride, który oferuje system do sterowania ciężarówką z odległości kilku tysięcy kilometrów. Teraz podobną próbę podjęła firma Phantom Auto, która wideo z tego zdarzenia opublikowała w sieci.

Phantom Auto to amerykańska firma, która powstała zaledwie dwa lata temu. Spółka specjalizuje się w technologii zdalnego prowadzenia, która wymaga interwencji człowieka podczas m.in. złej pogody czy awarii na drodze. Innymi słowy, człowiek potrzebny jest tylko w sytuacjach, które mogą znacząco zaszkodzić funkcjonowaniu sztucznej inteligencji pilotującej autonomiczny pojazd – czytamy w serwisie bloomberg.com.

Phantom Auto pochwalił się w sieci filmikiem z testu tworzonej przez siebie technologii. Na nagraniu widzimy, jak operator siedzi w biurze w Mountain View w Kalifornii, natomiast pusta ciężarówka jedzie przez Atlantę. Odległość jaka dzieliła człowieka i pojazd to 2,500 mil, czyli ok. 4022 km. Operator siedząc przed ekranami monitorów i trzymając w rękach kierownicę był w stanie tak nawigować pojazdem, by ten odebrał naczepy i odholował je dookoła magazynu.

– Udało nam się wykonać kilka manewrów, które były tak trudne, że obecni przy tym kierowcy ciężarówek, twierdzili, że sami nie byliby w stanie tego zrobić – powiedział cytowany przez serwis bloomberg.com Ben Shukman z Phantom Auto.

Zobaczcie sami, jak wyglądała jazda przy użyciu rozwiązania Phantom Auto.

Fot. Screen z YT / Phantom Auto

Tagi