Steve Campos z San Angelo w Stanach Zjednoczonych pracuje za kierownicą auta kurierskiego. W ostatnich dniach stało się o nim głośno w amerykańskich mediach, bowiem zatrudniające go UPS ogłosiło, że minęło mu równo 35 lat pracy bez najmniejszej kolizji.
To spore osiągnięcie” – komentuje firma.
I rzeczywiście. W ciągu kilkudziesięciu lat pracy Steve pokonał ponad 2,4 miliona mil, czyli niemal 3,9 mln kilometrów. Jeździł z przesyłkami nie tylko po rodzimym mieście, ale również po okolicznych wsiach i miasteczkach.
Bywało, że był o krok od kolizji.
Wielokrotnie mało brakowało – przyznaje na łamach portalu gosanangelo.com. – To normalne w pracy, gdzie jest się na drodze codziennie, przez tyle godzin.
Jego rady? Przede wszystkim skupienie i kontrolowanie sytuacji na drodze.
(Wcześniej) byłem wielozadaniowy, zaprzątałem umysł wieloma rzeczami, poza zadaniem, które akurat wykonuję i pozwalałem na to, by mnie rozpraszano – wspomina.
Największe wyzwanie stanowią… inni użytkownicy dróg.
Nie ufaj innym kierowcom, gdy chodzi o twoje bezpieczeństwo na drodze i nie pozwalaj sobie na samozadowolenie i beztroskę. Zachowaj czujność i spodziewaj się niespodziewanych zdarzeń – radzi.
Zanim został kurierem, Steve pracował w sklepie, potem zajmował się m.in. sortowaniem paczek i czyszczeniem ciężarówek. Z żoną wychowują czwórkę dzieci, w tym dwoje adoptowanych.