Odsłuchaj ten artykuł
Fot. Politi/Facebook
Strażnicy miejscy wlepiają kierowcom ciężarówek mandaty, których… nie da się uniknąć. Przewoźnicy ostrzegają
Duńskie stowarzyszenie przewoźników ITD krytykuje władze miasta Aarhus za działalność tamtejszych strażników miejskich. Mają oni wręczać mandaty za parkowanie, których nie sposób uniknąć.
„Raz za razem, ciężarówki dostarczające towary w mieście Aarhus spotykają się z nadgorliwymi kontrolami strażników miejskich, którzy nakładają kary za wykroczenia, których nie da się uniknąć przy dostarczaniu dóbr w centrum miasta, przy pomocy dużego pojazdu” – czytamy w komunikacie ITD.
Jednym z problemów w Danii jest brak specjalnego obszaru do załadowywania i wyładowywania ładunków przy niektórych supermarketach. Głośny był przypadek, o którym pisaliśmy w ubiegłym roku, kiedy kierowca skarżył się, że w mieście Aalborg regularnie dostaje mandaty podczas realizowania dostaw do supermarketu. ITD twierdzi, iż taka sama sytuacja ma miejsce w Aarhus.
Dziś przedstawiciele ITD mają się spotkać z przedstawicielami miasta, by znaleźć rozwiązanie tego problemu.
„W niczyim interesie nie leży, by kierowcy ciężarówek nie mogli dostarczyć ładunków w Aarhus bez narażania się na utratę dniówki za nawet minimalne wykroczenia, których nie da się uniknąć” – powiedział cytowany w komunikacie ITD John Skovrup, przewodniczący organizacji.
Dodał przy tym, że przeciętny mandat za parkowanie wynosi ok. 2 tys. koron (czyli blisko 1250 zł).
Organizacja ostrzega, że jeśli urzędnicy nic nie zmienią w sprawie mandatów, to przewoźnicy będą zmuszeni podnieść swoje stawki, by pokryć straty związane z karami nakładanymi na ich kierowców przez strażników miejskich.
„Zgadzamy się, że przepisy dotyczące parkowania powinny być przestrzegane, ale jest jakaś granica tego, jak gorliwe mają być te kontrole. Zwłaszcza jeśli chodzi o pojazdy użytkowe, którym trudniej znaleźć miejsce do parkowania, niż samochodom osobowym” – dodaje Skovrup.