Zaczęły się dyskusje na temat interwencji brytyjskich policjantów, którym zostało kilka minut do końca służby…czy powinni podjąć wezwanie, czy jednak odpuścić?
Według rządu- stanowczo powinien dać sobie spokój, bo tu chodzi o budżet państwowy…
Wniosek jest prosty- interwencja na "łamach" godzin pracy to już wkroczenie w nadgodziny- a jak informuje rząd, jest to jakieś pół miliarda funtów rocznie, średnio 3,5 tys. funtów w nadgodzinach dla każdego policjanta.
Jednak, czy nikt nie wziął pod uwagę, iż z racji cięcia kosztów, życie ludzi jest narażone na niebezpieczeństwo?!
Zatem co powinien zrobić policjant, który za kilka minut kończy służbę?- "Ma zaczekać na wsparcie kolegów, których zmiana nakłada się na jego lub tych, którzy przychodzą go zastąpić – tłumaczy kierownictwo brytyjskiej policji".
Związek zawodowy Policji Anglii i Walii już wyśmiał nakaz, jako szkodzący pracy funkcjonariuszy.
Opublikowano go w comiesięcznym biuletynie ministerstwa spraw wewnętrznych.
Autor: Paulina Pożarycka
Źródło: http://www.dailymail.co.uk/news/article-1252354/Police-told-chase-criminals-end-shift-cut-overtime-payments.html