Cezary Kopiczko ma 25 lat, pochodzi z Podlasia, spod Suwałk. Z łatwością prowadzi pojazd, ważący dziesiątki ton. Niedawno został jednym z najlepszych kierowców ciężarówek w Polsce. Wydawałoby się, że nie ma w tym nic szczególnego. Tyle tylko, że Cezary od dziecka nie ma obu rąk.
Jak twierdzi młody Polak, marzenia się spełniają, trzeba tylko bardzo tego chcieć. Jeszcze w dzieciństwie marzył zostać zawodowym kierowcą ciężarówek, co wreszcie mu się udało.
Od bliskich mi osób nigdy nie słyszałem, że jestem gorszy od innych. Zawsze robiłem to, co inne dzieci. I jestem za to niezmiernie wdzięczny. Jak każde dziecko, miałem marzenia – uwielbiałem ciężarówki. Postanowiłem, że dam radę”, – opowiada Cezary.
Jego ojciec jest właścicielem firmy transportowej, dlatego Cezary zaczął jeździć już w wieku 10 lat. W końcu zrealizował swoje marzenie – za pierwszym razem zdał egzamin na prawo jazdy i został zawodowym kierowcą.
Jest jednym z najlepszych kierowców zawodowych na świecie. W zeszłym roku Cezary zajął drugie miejsce w polskich eliminacjach do międzynarodowego konkursu Optifuel Challenge. Musiał jak najszybciej dojechać do celu, zużywając przy tym jak najmniej paliwa. Pokonał ponad 500 zawodników z całej Polski.
Tym samym dostał się do konkursu. W Portugalii na Optifuel Challenge zajął 8 miejsce i trafił na listę najlepszych kierowców ciężarówek na świecie.
Obecnie zastanawia się nad napisaniem książki, opowiadającej o jego przeżyciach. Miałaby być wsparciem i motywacją dla tych, którzy zwątpią w swoje siły.