REKLAMA
Aga

Fot. Nowa Poszta

Ukraińska Nowa Poszta chce wejść do Polski. Media już nazwały ją “odpowiednikiem polskiego InPostu”

Odsłuchaj ten artykuł

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Nowa Poszta ma pojawić się we wszystkich większych miastach Polski. Pierwsza filia ma zostać otwarta już we wrześniu tego roku w Warszawie.

Nowa Poszta to największy operator pocztowy działający za naszą wschodnią granicą. W Polsce występuje pod nazwą Nova Post.

Można go nazwać odpowiednikiem polskiego InPostu” – przekonuje obrazowo portal wiadomoscihandlowe.pl.

Polska jest pierwszym etapem planowanej przez firmę globalnej ekspansji.

Nova Post w Polsce

W zeszłym roku Nowa Poszta obsłużyła na Ukrainie 372 mln paczek, czyli kilka razy więcej niż państwowa Ukrposzta. Do firmy należy 65 proc. rynku paczek – mówi cytowany przez “Forbesa” Marcin Kuksinowicz, były dyrektor Meest Group, międzynarodowej grupy firm, świadczącej usługi pocztowe i logistyczne.

2021 r. Nowa Poszta zakończyła z przychodami w wysokości 16,9 mld hrywien oraz zyskiem netto 991 mln. Firma, będącą niekwestionowanym liderem rynku ukraińskiego, chce zacząć działać także w innych krajach.

Byliśmy bardzo spóźnieni. W naszej strategii zakładaliśmy globalny rozwój, ale gdy wybuchła wojna mieliśmy tylko z NP Mołdawia i NP Global, które obsługiwały dostawy z USA, Europy i Chin na Ukrainę. To zdecydowanie za mało” – mówi Wiaczesław Klimow, jeden z właścicieli firmy.

Nowa Poszta chce koncentrować się na krajach, w których mieszka dużo obywateli Ukrainy. Zakłada, że będą oni wysyłać co najmniej 30 milionów paczek rocznie.

Według NP, jeden Ukrainiec otrzymuje ok. 10 paczek rocznie, Polak wysyła 22-24 paczki. Kuksinowicz szacuje polski rynek na około 1 mld przesyłek rocznie, czyli prawie dwa i pół razy więcej niż rynek ukraiński. Pojemność polskiego rynku szacowana jest na 1-3 mld euro” – pisze Forbes.ua.

Wcześniej firma podejmowała próby wejścia na rynek gruziński, te jednak spełzły na niczym i konieczne było zamknięcie sześciu otwartych tam wcześniej oddziałów.

Tagi: