Wkrótce zmiany poboru opłat za drogi. Co to znaczy dla kierowców?

Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty

Od 1 lipca to nie Główny Inspektor Transportu Drogowego, a Szef Krajowej Administracji Skarbowej, będzie odpowiadał za system poboru opłaty elektronicznej za przejazd pojazdami ciężkimi zarówno po płatnych drogach krajowych, jak i po autostradach na wyznaczonych odcinkach A2 i A4 – donosi Ministerstwo Finansów. Prezydent podpisał właśnie ustawę w tej sprawie.

W praktyce dla kierowców nic się nie zmienia. Przynajmniej w tym roku. Jak zapewniają rządzący, dotychczas używany system i urządzenia pokładowe będą w dalszym ciągu działały.

Zmianie nie ulegnie również sposób wnoszenia opłaty za przejazd autostradą” – czytamy na stronie resortu.

Nowości pojawią się jednak w 2021 r. To wówczas wystartować ma zupełnie nowy system poboru opłat. Ma być oparty na technologii pozycjonowania satelitarnego, a to oznacza, że do uiszczania opłat nie będą potrzebne żadne urządzenia pokładowe. Można to będzie zrobić za pomocą m.in. telefonów komórkowych (korzystając z aplikacji mobilnej, zapowiedzianej przez KAS) lub nawigacji satelitarnych.

W 2021 r. uważajcie

Nowy system opłat, zdaniem autorów ustawy, ma przynieść nie tylko oszczędności kierowcom, ale i państwu.

Zasadne jest odejście od wykorzystywanej obecnie przestarzałej już technologii DSRC na rzecz technologii pozycjonowania satelitarnego, z uwagi na brak konieczności zakupu kosztownych dedykowanych urządzeń pokładowych, tzw. OBU i budowy bramownic naliczających. Te zmiany ograniczą koszty po stronie użytkowników dróg i administracji oraz umożliwią bardziej elastyczne kształtowanie sieci dróg płatnych” – czytamy w uzasadnieniu ustawy.

Przewoźnicy będą musieli jednak uważać. Bardziej poręczne i elastyczne urządzenia mobilne nie uchronią ich od kar, jeśli nie będą prawidłowo działać, albo jeśli właściciel lub użytkownik pojazdu nie zarejestruje go w rejestrze uiszczających opłatę elektroniczną.

Za niewykonanie obowiązku rejestracji w rejestrze uiszczających opłatę elektroniczną lub za podanie danych niezgodnych ze stanem faktycznym wymierzana będzie kara w wysokości od 500 do 1500 zł” – czytamy na stronie prezydenta, który podpisał zawierającą powyższe przepisy ustawę.

Fot. viaTOLL

Tagi