Wszystko wskazuje na to, że dni Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego są policzone. PiS chce zlikwidować tę instytucję, a jej kompetencje oraz sprzęt do prowadzenia kontroli drogowych przenieść do policji. Rządzącym bardzo się spieszy, bo zmiany chcą wprowadzić w życie już na początku 2017 r.
Dlaczego PiS chce zlikwidować GITD?
Zdaniem partii rządzącej, w Polsce jest obecnie zbyt wiele instytucji, które prowadzą kontrole drogowe. Ponadto, GITD – z powodów formalnych – ma ograniczone możliwości, jeśli chodzi o prowadzenie kontroli drogowych np. w weekendy. Przez to krytycy zarzucają jej nieskuteczność.
Jakie zmiany zostaną wprowadzone?
Jeśli PiS przeprowadzi reformę w Sejmie, co wydaje się więcej niż prawdopodobne, od 1 stycznia 2017 r. system kontroli drogowych w Polsce zmieni się następująco:
- kompetencje GITD przejmie policja i jej wydziały drogowe
- do policji trafi zarówno personel GITD, jak też sprzęt, m.in. fotoradary i odcinkowy system pomiaru prędkości
- tylko policja będzie odpowiedzialna za nadzór nad przestrzeganiem zasad ruchu drogowego i karanie za ich łamanie
Wg polityków PiS, ta zmiana ma sprawić, że na drogach w Polsce będzie wreszcie bezpieczniej. Policja, wzmocniona nowym sprzętem, pracownikami i uprawnieniami, ma przejąć pełną odpowiedzialność.
Co sądzicie o pomyśle likwidacji GITD? To będzie dobra zmiana czy wręcz przeciwnie: policja nie poradzi sobie z zadaniami przejętymi od dawnej GITD?
Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii w komentarzach!
fot. gitd.gov.pl.