Inspektorzy małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali w Modlnicy ciężarówkę przewożącą kontenery morskie. Analiza danych z tachografu cyfrowego oraz karty kierowcy wykazała aż 74 naruszenia przepisów dotyczących czasu pracy kierowców.
Lawina naruszeń
Wśród wykrytych nieprawidłowości znalazły się:
- wielokrotne skracanie dziennych okresów odpoczynku do 2–3 godzin zamiast wymaganych 9,
- jazda bez wymaganych przerw, w tym prowadzenie pojazdu nieprzerwanie przez blisko 14 godzin,
- przekroczenia dopuszczalnych dziennych i dwutygodniowych norm prowadzenia pojazdu,
- oraz jazda bez karty kierowcy na odcinkach o łącznej długości ponad 7,2 tys. km i czasie przekraczającym 104 godziny.
Dodatkowo inspektorzy ustalili, że dane z karty kierowcy były pobierane nieterminowo – przekroczenia dopuszczalnego terminu wynosiły nawet 72 dni.
Potencjalnie 100 tys. zł kary
Skala naruszeń była tak duża, że wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne.
Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne, a potencjalna wysokość kary – przed zastosowaniem ustawowego ograniczenia – mogłaby sięgnąć 100 tys. złotych” – donosi małopolska ITD.
Nielegalny wyłącznik w Spytkowicach
To nie jedyne poważne naruszenie ujawnione przez inspektorów z Małopolski. W Spytkowicach inspektorzy zatrzymali ciężarówkę tureckiego przewoźnika. Szczegółowa analiza tachografu wykazała obecność nielegalnego, zdalnie sterowanego wyłącznika obsługiwanego pilotem, umożliwiającego fałszowanie zapisów czasu pracy kierowcy. Urządzenie zdemontowano w autoryzowanym serwisie tachografów, a kierowca uiścił kaucję na poczet przyszłej kary.

Fot. ITD