„Firmy logistyczne potrzebują pracowników do wykonywania istotnych prac, a pracownicy potrzebują, by te prace były dostępne i bezpieczne – zdalne operacje spełniają wszystkie te oczekiwania” – powiedział Elliot Katz, współzałożyciel i dyrektor handlowy Phantom Auto.
Dzięki oprogramowaniu przygotowanemu przez Phantom Auto, operator wózka widłowego będzie mógł pracować z każdego miejsca na świecie. Software firmy komunikuje się ze zdalnie pracującym kierowcą, wykorzystując zarówno technologie 4G i 5G, jak i dostępne wi-fi, dostarczając wideo w jakości HD z opóźnieniem sięgającym maksymalnie 100 milisekund.
Wśród firm, które w ostatnim czasie testowały technologię Phantom Auto dla wózków widłowych znalazły się: Geodis, Mitsubishi Logisnext oraz amerykańskie Kenco Group.
Wsparcie od inwestorów
Firma właśnie pozyskała 42 mln dolarów od inwestorów na dalszy rozwój i wykorzysta pozyskane środki na zwiększenie zatrudnienia, rozwijanie nowych technologii, i zrealizowanie zobowiązań wobec kluczowych klientów. Podczas gdy obecnie firma rośnie przede wszystkim w sektorze wózków widłowych, zamierza rozwijać się także w innych segmentach logistyki, takich jak obsługa robotów dostawczych i ciężarówek.
Głównymi inwestorami w Phantom Auto są notowana na giełdzie Nasdaq, firma logistyczno-transportowa ArcBest oraz jeden największych dostawców usług 3PL w Ameryce Północnej – NFI. Obaj zamierzają wprowadzić do swoich operacji tysiące wózków widłowych sterowanych systemem Phantom.
Michael Newcity, główny dyrektor ds. innowacji w ArcBest, twierdzi, iż „rozwiązanie Phantoma to prawdziwy ‘game-changer’ dla całego sektora logistycznego”.
Jak podkreśla Sid Brown, prezes NFI, dzięki tej technologii firmy mogą przyciągnąć kandydatów, których normalnie nie byliby w stanie pozyskać ze względu na odległe miejsce zamieszkania, lub takich którzy nigdy nie braliby pod uwagę pracy w budynku magazynowym ale pasować im może praca zdalna.