Otrzymaliśmy pismo od jednego z przewoźników, które rozsyłane jest zarówno do Ministerstwa Infrastruktury jak i dygnitarzy, mogących mieć wpływ na to, co dzieje się z zewoleniami rosyjskimi.
W piśmie, których treść zamieścimy w załączniku, pojawiają się konkretne protesty. Jeden z naszych rozmówców, reprezentujących środowisko przewoźników, powiedział nam, że przedsiębiorcom, którze posiadają zezwolenia stałe wcale nie zależy na rychłym porozumieniu stron.
Posiadając 50 takich zezwoleń i wzroście cen frachtów o 300%, w ciągu każdego dnia można osiągnąć olbrzymie zyski.
Wystarczy przeliczyć ceny frachtów na ilość zezwoleń – powiedział przewoźnik.
Prosimy o komentarze odnośnie pisma, by wiarygodnie ocenić sytuację.
pismo część 1
pismo część 2
Aby nadać wiarygodność informacjom zamieszczonym w dokumencie, będziemy jeszcze kontaktować się z autorami.
Autor: Bogumił Paszkiewicz