W listopadzie 2020 r. liczba zarejestrowanych pojazdów użytkowych powyżej 3,5 tony nie tylko okazała się najwyższą w tym roku, ale też najwyższą spośród wszystkich listopadowych od początku prowadzenia pomiarów.
W przedostatnim miesiącu br. zarejestrowano 2 923 pojazdy użytkowe, czyli aż o 38,9 proc. więcej niż rok temu – wynika z danych opublikowanych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. I choć w skład tego typu pojazdów wchodzą też np. autobusy, nie da się ukryć, że ciężarówki miały niebagatelny wkład w osiągnięcie historycznego wyniku.
Niemal o 64 proc. zwiększyła się bowiem rok do roku liczba zarejestrowanych w listopadzie ciągników siodłowych.
Jest to najwyższy rezultat listopadowych wydań ciągników w historii” – komentuje Związek.
W tym czasie największą popularnością cieszyły się pojazdy DAF-a (wzrost rejestracji aż o 140 proc. r/r). Na kolejnych miejscach znalazły się ciągniki Volvo (wzrost o 57 proc. r/r) i Scanii (plus 27 proc. r/r).
Urosła ponadto także liczba samochodów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony – o 7 proc.
| listopad 2020 | listopad 2019 | Proc. zmiana r/r | |
| Samochody ciężarowe – razem | 2 755 | 1 976 | 39,4 proc. |
| Samochody ciężarowe o DMC>3,5t | 547 | 511 | 7 proc. |
| Samochody specjalne o DMC>3,5t | 202 | 239 | -15,5 proc. |
| Ciągniki samochodowe | 2 006 | 1 226 | 63,6 proc. |
| Pojazdy użytkowe – razem (łącznie z autobusami) | 2 923 | 2 104 | 38,9 proc. |
Źródło: PZPM na podstawie danych CEP
Nastroje się poprawiają
Poprawiły się również wyniki w ujęciu miesiąc do miesiąca. Na przykład o ponad 10 proc. w przypadku ciągników samochodowych, doprowadzając do osiągnięcia najwyższego miesięcznego rezultatu od początku roku.
Kolejny miesiąc wzrostów m/m świadczył o tym, że kryzys trwający od lipca ubiegłego roku stracił impet. Do bardzo dobrych rezultatów całej grupy średnich i ciężkich samochodów ciężarowych mogło nieznacznie przyczynić się wygaśnięcie decyzji derogacyjnej (związanej z uchyleniem pewnego przepisu – przyp. red.) z końcem br. związanej z wdrażaniem VECTO (narzędzie symulacyjne służące do obliczania zużycia energii przez pojazdy, wprowadzone przez Komisję Europejską – przyp. red.)” – komentuje PZPM.
“Wydaje się, że wraz z rozwojem w czasie pandemii handlu w internecie, przewoźnicy powinni mieć rosnącą liczbę zgłoszeń co ułatwiałoby im decyzje o dokończeniu zawieszonych w pierwszej połowie br. z powodu COViD-19, zamówień” – dodaje.
Jak wskazuje Związek, mimo słabych nastrojów w transporcie i gospodarce magazynowej, “wzrosły przewozy ładunków transportem samochodowym w tys. ton o 2,2 proc. w porównaniu z wykonanymi miesiąc wcześniej”, o 2 proc. wzrósł również eksport. A to wszystko jest “podstawą do bardziej optymistycznego spojrzenia również na rynek samochodów ciężarowych”.
Eksperci z PZPM szacują, że w tym roku park maszynowy nie będzie w stanie co prawda osiągnąć wyniku sprzed roku, kiedy udało się zarejestrować ponad 28 tys. ciężarówek, jednak wiele wskazuje na to, że uda się przekroczyć pułap 21 tys. pojazdów.
Dobrze z dostawczakami
Również w grupie dostawczaków listopad br. okazał się wyjątkowo dobry. Nowych pojazdów przybyło niemal o 10 proc. r/r. Miesiąc do miesiąca wzrost był tylko nieco mniejszy – sięgnął bowiem niemal 9 proc. Największą popularnością cieszyły się samochody dostawcze Renault (wzrost o 22 proc. r/r), Ford (plus 33,6 proc.) i Peugeot (wzrost aż o 70,8 proc.).
Fot. Pixabay/inkflo