TransInfo

Fot. Flickr/ 70_musclecar_RT+6 CC BY-SA 2.0

Rolnicy proszą o podniesienie dmc ciężarówek do 44 ton. Podają argumenty kosztowe

Hiszpański sektor rolno-spożywczy popiera inicjatywę zmierzającą do zwiększenia tonażu samochodów ciężarowych. Sprzyjałoby to konkurencyjności łańcucha rolno-spożywczego poprzez zmniejszenie jednostkowych kosztów transportu. Rolnicy wyliczają, o ile można byłoby zmniejszyć koszty dzięki podniesieniu tonażu ciężarówek do 44 ton.

Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty

Z powodu politycznego impasu po przyspieszonych wyborach i nieudanych próbach utworzenia rządu w Hiszpanii, niektóre z projektów ustaw utknęły w procesie legislacyjnym. Mowa tu m.in. o projektach ustawy w sprawie zmiany mas i wymiarów pojazdów drogowych transportu rzeczy. Prace nad dokumentem były “na dość zaawansowanym etapie, po konsultacjach ze stowarzyszeniami przewoźników oraz po wynegocjowaniu przez Ministerstwo Transportu z inne ministerstwa, głównie Przemysłu i Spraw Wewnętrznych” – donosi Fenadismer, hiszpańska federacja związków transportowych.

Z drugiej strony prace nad modyfikacją obowiązującej dyrektywy europejskiej w sprawie mas i wymiarów pojazdów transportowych, w ramach Europejskiej Strategii Zrównoważonej Mobilności rozpoczęła również Komisja Europejska. Rewizja ma na celu wyraźną redukcję emisji gazów cieplarnianych z transportu. Dlatego wśród proponowanych w dokumencie rozwiązań znajduje się harmonizacja i dostosowanie maksymalnych ciężarów i wymiarów ciężarówek w ruchu międzynarodowym do najpopularniejszych obecnie dopuszczalnych limitów. Zatem mowa o zwiększeniu ich do 44 ton, co jest już dozwolone w 13 państwach członkowskich UE.

O zwiększenie dmc do 44 ton zaapelowała niedawno branża spożywczo-rolna. Hiszpańska Konfederacja Spółdzielni Rolniczych wysłała do Ministerstwa Transportu apel, podkreślając, że podniesienie ładowności ciężarówek przyczyniłoby się do zwiększenia konkurencyjności hiszpańskiego sektora rolno-spożywczego. 

Konfederacja doceniła w piśmie znaczenie transportu drogowego dla działalności swojej branży, „ ponieważ umożliwia on zaopatrywanie gospodarstw rolnych i hodowlanych, transport produktów pierwotnych do przedsiębiorstw przetwórczych oraz dystrybucję żywności do punktów sprzedaży”. 

Według danych Ministerstwa Transportu, Mobilności i Agendy Miejskiej, 39 proc. szlaków drogowego transportu towarowego jest powiązanych z sektorem rolno-spożywczym” – podkreśliła Konfederacja.

Koszty o 11 proc. niższe 

W związku z powyższym przedstawiciele branży rolno-spożywczej uznają za właściwe i istotne zatwierdzenie zwiększenia maksymalnego tonażu pojazdów do transportu towarów.

Zwiększenie ładowności samochodów ciężarowych do 44 ton pozwoliłoby na zmniejszenie kosztów przewożonych ton/kilometr aż o 11 proc., co przyniosłoby korzyści dla konkurencyjności łańcucha rolno-spożywczego poprzez zmniejszenie jednostkowych kosztów transportu” – ocenia w piśmie do resortu transportu Konfederacja.

Rolnicy dodają przy tym, że „z punktu widzenia logistycznego posiadanie większej pojemności zmniejszy presję i ułatwi transport środków produkcji i żywności w czasie, gdy występuje deficyt i większe zapotrzebowanie na nią”.

Tagi